Z okazji zbliżającego się jubileuszu 50-lecia istnienia naszej placówki, przypomnijmy sobie jak to było od początku...
Historia Specjalnego Ośrodka SzkolnoWychowawczego w Środzie Śląskiej –
budynku i szkoły
Z początkiem lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku narastały trudności związane z umieszczaniem dzieci, posiadających skierowanie do kształcenia specjalnego w
przeznaczonych do tego celu placówkach. Najbliższe zakłady wychowawcze znajdowały się
poza terenem powiatu średzkiego. We wrześniu 1971 roku przy Szkole Podstawowej nr 1
w Środzie Śląskiej utworzono więc dwie klasy specjalne- klasę II i III – liczące w sumie
28 osób.
Dzieci mieszkające poza terenem miasta umieszczono w wydzielonej części
internatu Liceum Ogólnokształcącego przy ulicy Legnickiej. Przeznaczono dla nich cztery
pomieszczenia – trzy sypialnie i świetlicę.
W uchwale Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej we Wrocławiu stwierdzono
konieczność utworzenia Państwowego Zakładu Wychowawczego w Środzie Śląskiej.
Przypieczętowano to decyzją Kuratorium Okręgu Szkolnego we Wrocławiu z dnia 13
czerwca 1972 roku.
Tak więc 1 września 1972 roku rozpoczyna swą działalność
Państwowy Zakład Wychowawczy w Środzie Śląskiej.
W ostatnich dniach sierpnia 1972 roku przyjęto do szkoły, na podstawie obowiązujących
dokumentów 76 uczniów, w tym 69 z nich umieszczono w internacie. Natomiast 7 dochodziło
na zajęcia szkolne z terenu miasta. Wszyscy przyjęci uczniowie zgodnie z orzeczeniem
ówczesnego Ośrodka Selekcji przy Powiatowej Poradni Wychowawczo- Zawodowej w
Środzie Śląskiej byli "niepełnosprawni umysłowo" w stopniu lekkim.
Od roku szkolnego 1975/1976 szkoła jest już tak zwaną szkołą pełną tzn. posiada 8 oddziałów
– od klasy I do klasy VIII. Ogólna liczba uczniów wynosi 117.
Zarówno w Środzie Śląskiej, jak i na terenie powiatu średzkiego nie było obiektu, nadającego
się na Państwowy Zakład Wychowawczy, w którym znalazłaby się szkoła i internat. Jedynym
możliwym do przyjęcia rozwiązaniem było wydzielenie więcej pomieszczeń internatu Liceum
Ogólnokształcącego. Postanowiono przeznaczyć na ten cel drugą część piętra. Niestety,
wychowankowie musieli przebywać w ciasnych, często mało dostosowanych
pomieszczeniach. Lokalizacja tej placówki nastręczała wiele problemów. Obok budynku
internatu biegła główna droga, przez którą przewijał się ruch tranzytowy między Wrocławiem
a Zieloną Górą. Przy budynku znajdowało się bardzo małe podwórko, które służyło głównie
jako parking. Wprawdzie w pobliżu znajdował się Zespół Szkół Rolniczych z dużym placem
do gier i boiskiem do piłki ręcznej, ale niestety były one wciąż zajęte na lekcje wychowania
fizycznego oraz szkolenia kierowców. Grupy wychowanków internatu wraz z wychowawcą
wychodziły, więc na zajęcia rekreacyjne w różne części miasta.
Zajęcia lekcyjne dla tych uczniów odbywały się w Szkole Podstawowej nr 1 przy ulicy
Tadeusza Kościuszki, ale dopiero popołudniu na drugiej zmianie – od 14 do 20. Było to
oczywiście sprzeczne z zasadami dydaktyki i higieny pracy umysłowej. Szkoła oddalona była
od internatu o około 800 metrów. Był to kolejny mankament. Wychowawcy wraz ze swoimi
grupami mieli duże kłopoty z przejściem w godzinach wieczornych ze szkoły do internatu.
Pamiętać należy, że chodniki były w tamtych czasach wąskie, a ulice słabo oświetlone.
Państwowy Zakład Wychowawczy do 1991 roku był jedyną placówką w województwie, która
nie posiadała własnego lokalu – ani dla zaspokojenia potrzeb dydaktycznych, ani też
internackich.
Sytuacja lokalowa poprawiła się nieco po adaptacji innych pomieszczeń. Urządzono w nich
świetlicę dla każdej z istniejących grup, pokój wychowawców i gabinet lekarski.
Przebudowano i zmodernizowano urządzenia sanitarne. W 1979 roku przeprowadzono
remont bieżący wszystkich pomieszczeń internatu. Wymieniono wtedy też meble i założono
wykładzinę dywanową. Poprawiło to estetykę całego internatu.
W 1981 ukazuje się dla szkoły i internatu zielone światło. Wykupiono wówczas duży
budynek w Środzie Śląskiej przy ulicy Kilińskiego 33. Przed wojną w budynku tym mieściła
się ochronka dla dzieci (Kinderheim), która wiązała się z nazistowską polityką skierowaną na
wykreowanie nowego modelu człowieka, bardziej związanego z państwem i partią, niż
rodziną i tradycyjnym środowiskiem. W takim miejscu wychowywano dzieci w duchu
narodowego socjalizmu, podczas gdy ich matki pracowały i działały w różnych
organizacjach, jak choćby Związek Dziewcząt Niemieckich.
Budynek przy ulicy Kilińskiego 33, po odpowiedniej adaptacji, rozbudowie i kapitalnym
remoncie miał być oddany na potrzeby szkolnictwa specjalnego. Ukończenie przebudowy
planowano na 1988 rok. Ostatecznie pierwsze zajęcia w nowym miejscu rozpoczynają się
1września 1991 roku.
W tym też budynku działamy do dziś - jednak o aktualnej działalności Specjalnego Ośrodka Szkolno - Wychowawczego im, Janusza Korczaka w Środzie Śląskiej dowiecie się Państwo z następego artykułu :)
Autor tekstu : Sylwia Sokołowska-Szafrańska
#sosw #historia #korczak