PEDAGOG
Witam wszystkich uczniów, ich rodziców oraz opiekunów:)
04 maja 2021r.
UWAGA!
Informacja przygotowana dla rodziców uczniów.
Dlaczego naprawdę nie wolno bić dzieci?
Każdy z nas ma granicę cierpliwości, którą nasze dzieci bardzo lubią przekraczać. To naturalne – jesteśmy tylko ludźmi. Zapewne wiele razy w ciągu dnia zdarzą się momenty, gdy gniew i frustracja będą sięgały zenitu. Być może ktoś życzliwy podszepnie wtedy „Ja bym dała mu klapsa…”. Kuszące rozwiązanie? Być może. Jednak poza rozładowaniem (twoich) emocji nie przyniesie to nic dobrego. Dlaczego naprawdę nie powinniśmy bić dzieci?
Klaps używany w szczególnie drastycznych momentach jawi się jako najlepsza forma reakcji rodzica na niedopuszczalny eksces swojego dziecka. Jest on dla dziecka prostym, jednoznacznym i następującym bezpośrednio po wykroczeniu sygnałem, że pewnych rzeczy w żadnym wypadku robić nie wolno. Ten oto cytat pochodzi z opublikowanego w “Rzeczpospolitej” artykułu. Autor jawnie gloryfikuje klapsy jako szybką i skuteczną metodę wychowawczą:
Istnieją przypadki, gdy rodzice znęcają się nad dziećmi, gdy dorosłe osoby – bywa, że prymitywne, często pod wpływem alkoholu – rozładowują na osobach słabszych, najczęściej na swych dzieciach, swoje frustracje i agresję. Bywają jednak również takie sytuacje, gdy użycie fizycznej przemocy wobec dziecka ma radykalnie inny charakter. Dokonuje się w duchu miłości rodzicielskiej, jako świadomy wyraz najgłębszej odpowiedzialności za dziecko. Przemoc taka nie jest wówczas niczym złym, przeciwnie, jest czymś bezwzględnie dobrym, jest moralnym obowiązkiem rodziców. A jako coś moralnie dobrego, a więc godnego pochwały, wymyka się wszelkim zewnętrznym krytykom.
I dalej:
Oczywiście zdarzają się niekiedy sytuacje, gdy taka przemoc rzeczywiście oznacza znęcanie się nad dziećmi i wymaga pilnie zewnętrznej interwencji. Jednak działania podjęte przez państwo powodują – bo taka jest ich istota – że jako lekarstwo na przemoc rodziców pojawia się tu przemoc instytucjonalna zastosowana przez funkcjonariuszy państwowych. Jest to przemoc dla samych dzieci.
Przemoc bowiem – wbrew rozpowszechnionym opiniom – nie jest sama w sobie czymś zawsze bezwzględnie złym. Istnieją przecież formy przemocy zasługujące jednoznacznie na pochwałę, np. obrona konieczna czy użycie obezwładniającej siły przy ratowaniu tonącego (instrukcja ratowania poleca tu ogłuszenie ratowanego uderzeniem pięścią w głowę!).
W tym momencie pragnę przypomnieć, że – abstrahując od moralnych aspektów bicia dzieci (bo sumienia możemy mieć różnie ukształtowane) – klapsy są zwyczajnym przestępstwem, co wynika z art. 207 Kodeksu Karnego (paragraf 1): Kto znęca się fizycznie lub psychicznie nad osobą najbliższą lub nad inną osobą pozostającą w stałym lub przemijającym stosunku zależności od sprawcy, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
Za znęcanie się uważane jest: Umyślne godzenie w ciało dziecka i sprawianie tym fizycznego bólu, jak np.: bicie dziecka, szarpanie, potrząsanie itd., bez powodu lub w odwecie za jakiekolwiek zachowanie dziecka jest czynem bezprawnym. Bezprawne jest również karcenie nadmierne. Fundacja Dzieci Niczyje
Autor, choć zna przepisy, uważa je za antycywilizacyjne regulacje, które osłabiają prawa rodzicielskie! Nie tylko on. Rodzime statystyki, choć w ciągu ostatnich lat uległy sporej poprawie, nadal jednak pozostają alarmujące.
Statystyki z 2013 roku:
- 60 proc. – akceptuje klapsy,
- 40 proc. – akceptuje bicie dzieci,
- 29 proc. – zdaje sobie sprawę z zakazu bicia dzieci,
- 35 proc. – nie uważa, że bicie dzieci jest niezgodne z prawem,
- 33 proc. – uznaje bicie za skuteczną metodę wychowawczą.
Wyniki opublikowanego w listopadzie 2013 roku badania TNS OBOP za Gazeta.pl
Statystyki z 2017 roku:
- 2 % Polaków uważało, że rodzice mają prawo bić dzieci ZAWSZE, gdy jest taka potrzeba!!!
- 46% uważało, że zasadniczo nie powinno się bić dzieci, ale są sytuacje gdy BICIE JEST USPRAWIEDLIWIONE!
- 49% uważało, że bicie nigdy nie powinno być stosowane
- 3% nie miało zdania na ten temat
Raport Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę “Kary fizyczne wobec dzieci”
Dlaczego naprawdę nie warto bić dzieci?
Bicie dzieci, poza tym, że jest przestępstwem (choć jak widać większość Polaków tak nie uważa), jest naprawdę kiepską metodą wychowawczą. Niektórzy twierdzą, że udało im się osiągnąć sukces za pomocą bicia. Może tak było, bo klaps działa szybko. Działa tu i teraz. Efekt jest od razu. Dziecko, chcąc uniknąć bólu, unika powtórzenia niepożądanego zachowania. Do tego dochodzi lęk przed rodzicem. Jednak czy to jest efekt, o którym marzmy? Czego tak naprawdę uczy się twoje dziecko dzięki klapsom?
1. Klapsy uczą, że przemoc rozwiązuje problemy
Twoje dziecko popycha inne dzieci na podwórku? Nie ma gorszego sposobu pokazania mu, że robi źle niż danie mu klapsa. To jasny i czytelny komunikat, że większy ma rację i, stosując siłę, może osiągnąć to, czego chce.
2. Klapsy uczą, że w obawie przed karą lepiej skłamać niż przyznać się do winy
Dziecko w obawie przed dotkliwą karą i złością rodzica prędzej skłamie, niż przyzna się do winy. Pół biedy, gdy chcesz się dowiedzieć, kto korzystał z twoich kosmetyków. Gorzej, gdy twój nastoletni syn, w obawie przed karą, nie będzie chciał ci powiedzieć, z kim się spotyka, co robi albo że wpadł w kłopoty.
3. Klapsy uczą, że rodzicom nie można ufać
Relacja oparta na strachu to nic przyjemnego. Nawet jeśli dziecko wykonuje polecenia i wydaje się chodzić jak w zegarku, to raczej nie dlatego, że tego chce i tak bardzo szanuje rodzica. Raczej się go boi. Tymczasem rodzina powinna być dla dziecka bezpieczną przystanią, w której może czuć się sobą i która wspiera go w przeżywaniu trudnych emocji. Kumulowanie frustracji i trudnych emocji może spowodować eskalację agresji w okresie dorastania.
4. Bicie powoduje, że koło się zamyka
Dawanie klapsów jest trochę jak nałóg: bardzo łatwo przejść od jednego, pozornie nieszkodliwego klapsa do regularnego bicia. Przemoc ma tendencję do eskalacji – ponad ⅓ rodziców, która zaczyna od stosunkowo łagodnego „dyscyplinowania”, kończy stosując naprawdę okrutne praktyki. Dlaczego tak się dzieje? Po pierwsze dlatego, że bicie nie uczyni dzieci grzeczniejszymi. Wręcz przeciwnie. Zranione, nieszczęśliwe dziecko będzie mieć tendencje do „złych” zachowań, by poradzić sobie z nagromadzonymi emocjami. Może gorzej się uczyć, popychać kolegów, bić rodzeństwo, moczyć się w nocy, kraść, kłamać itp. Te zachowania będą powodować frustracje rodziców. A frustracja będzie rodzić agresję…
5. Klaps tak naprawdę niczego nie uczy
Aby się uczyć, czyli de facto budować nowe połączenia między neuronami, mózg musi mieć optymalne warunki. Tymczasem sytuacja strachu i zagrożenia powoduje reakcję „walcz lub uciekaj” – układ krwionośny i mózg zostają zalane falą adrenaliny i kortyzolu, które uniemożliwiają jakiekolwiek logiczne reakcję. Jeśli chcesz, by twoje dziecko czegokolwiek się nauczyło, najpierw pomóż mu się wyciszyć i opanuj jego emocje. Klaps chyba w tym nie pomoże, prawda?
Warto uświadomić sobie, że zachowanie dziecka nie wynika z jego złej woli, raczej z rozwoju jego mózgu. Gdy dziecko krzyczy, płacze, tupie, rzuca się na podłogę, robi to nie dlatego, by zrobić nam na złość. Ono po prostu nie wie, jak skanalizować swoje emocje. Nieważne, jak wygadany jest twój trzylatek i jak świetnie opanował trening czystości. Jego mózg nie radzi sobie z frustracją i zalewają go emocje. To zrozumiałe, że w ferworze codziennych zajęć i obowiązków zalewają one również ciebie. Jednak wyłącznie od ciebie zależy, jak będziecie sobie z tym radzić. Gdzieś w odmętach Internetu natknęłam się na taki cytat (niestety nie pamiętam czyj):
Miarą rodzicielstwa nie jest to, jak sobie radzisz ze swoimi dziećmi. Miarą rodzicielstwa jest to, jak sobie radzisz ze sobą.
Warto zawiesić sobie na lodówce!
Artykuł pochodzi ze strony:https://dziecisawazne.pl/dlaczego-naprawde-wolno-bic-dzieci/
29 kwietnia 2021r.
Temat: Garść ćwiczeń na święta majowe.
Oto kilka zadań, które rozwiają umiejętności matematyczne przez zabawę, a związane są z obchodząnymi przez nas niedługo świętami narodowymi. Żeby uruchomić ćwiczenia naciśnij na link podświtlony na niebiesko:
https://view.genial.ly/5ea55193d407580db9126be2/interactive-content-flaga
Jeżeli chcesz spędzić ciekawie wolny czas, zapraszam do gry. Dzięki niej utrwalisz symbole i charakterystyczne przedmioty, zwierzęta cz potrawy dla Polski, jak również skojarzenia. Przy okazji poszerzysz słownictwo i wdrożysz się do budowania zdań i wypowiedzi.
Żeby uruchomić grę naciśnij na link podświtlony na niebiesko:
https://view.genial.ly/5f9f2a9387f1e30d1b77f09e/presentation-gry
Kolejna propozycja dla Was to dobble.
Jak gramy w dobble?
Gracze muszą jak najszybciej pozbyć się kart, wskazując na wspólny symbol na dwóch kartach, wymawiając nazwę symbolu głośno, doskonaląc przy tym nazwy symboli i skojarzeń z Polską. W celu usprawniania mowy gramy nie na wyścigi, ale spokojnie, klikając w obrazek i wymawiając słowo zgodne z kartą. Żeby uruchomić grę naciśnij na link podświtlony na niebiesko:
https://view.genial.ly/60793a0f3902790d0b8428a1/interactive-content-skojarzenia-z-polska
A może spróbujecie swoich sił w patriotycznych memory?
Jeśli tak, naciśnij link podświetlony na niebiesko:
https://eduzabawy.com/gry-online/memory/patriotyczne/
Następną zabawą przygatowaną dla Was są wykleślanki patriotyczne. Żeby uruchomić grę naciśnij na link podświtlony na niebiesko:
https://eduzabawy.com/gry-online/wykreslanki/patriotyczne/
Na koniec spóbujcie jeszcze swoich sił w "Połącz obrazki", rozpoczniesz ją naciskając na link podświetlony na niebiesko:
https://eduzabawy.com/gry-online/polacz-obrazki/patriotyczne/
MIŁEJ ZABAWY :)
28 kwietnia 2021r.
Co to są zmysły?
Jeśli chcesz znaleźć odpowiedź na to pytanie koniecznie zobacz film znajdujący się poniżej. Jeżeli chcesz go uruchomić należy nacisnąć przycisk ► na środku obrazu.
A oto kilka ćwiczeń dla Was:)
Ćwicznia możesz pobrać i wydrukować, wystarczy, że naciśniesz tutaj→zmysly_cwiczenia.doc
A teraz sróbujmy razem zaśpiewać
27 kwietnia 2021r.
UWAGA!
Informacja przygotowana dla rodziców uczniów.
Chcąc skutecznie przewidywać konsekwencje własnych działań konieczne jest ćwiczenie myślenia przyczynowo-skutkowego. Taki trening pozwala unikać błędów w codziennym postępowaniu dziecka. Służyć mogą do tego zestawy historyjek dzięki, którym dzieci mogą stymulować procesy myślowe i usprawniać własne działania. Każda historyjka może składać się z dowolnej ilości obrazków. Dla dzieci, które dopiero rozpoczynają prace z historyjkami ilość obrazków jest ograniczona od 3 do 6 ( które stanowią konkretną opowieść, zjawisko, zachowanie lub proces). Zadaniem dziecka jest ułożenie obrazów w odpowiedniej kolejności. Układanie obrazków każde dziecko będzie postrzega jako dobrą zabawę. Rozbudzona ciekawość i chęć poznania dalszej części historyjki będą motywowały je do wykonania zadania. Największą zachętą będzie jednak końcowy efekt – duża ilustracja, która powstanie po odwróceniu poprawnie ułożonych obrazków. Taka zabawa to również ćwiczenie zdolności przewidywania konsekwencji własnych działań, usprawnia jednocześnie umiejętność skutecznego planowania i unikania błędów w codziennym postępowaniu.
Oto kilka przykładów przygotowanych przeze mnie dla Państwa do ćwiczeń w domu z dzieckiem. Historyjki do wydruku można pobrać naciskając tutaj→historyjki_obrazkowe_spoleczne.doc
19 kwietnia 2021r.
UWAGA!
Informacja przygotowana dla rodziców uczniów klas ósmych.
Przed Państwa dziećmi istotny sprawdziań wiedzy kończący szkołę podstawową. Warto przygotowąć pociechy do tego wydarzenia. Każdy egzamin może wywoływać stres i negatywne poczcie własnej wartości u uczniów. Warto więc przygotować dziecko oraz innych członków rodziny do tego, aby zapobiec czarnym scenariuszom, usystematyzmować zdobyte wiadomości oraz wzmocnić pozytywnie własną pociechę przed każdą częścią sprawdzianu.
O czym należy pamiętać!
Terminy egzaminów ósmoklasistów 2021 to:
- 25 maja 2021 roku o godz. 9.00 odbędzie się sprawdzian wiedzy z języka polskiego,
- 26 maja 2021 roku o godz. 9.00 przeprowadzony zostanie egzamin z matematyki,
- 27 maja 2021 roku o godz. 9.00 młodzież przez 90 minut będzie pisać test z wybranego języka obcego.
Na stronie CKE można znaleźć wytyczne dla uczniów przygotowujących się do końcowych testów. Podczas egzaminu można korzystać jedynie z długopisów piszących na czarno i linijek. Zabronione jest przynoszenie słowników, kalkulatorów i innych pomocy dydaktycznych czy urządzeń telekomunikacyjnych. Powtarzając zakres wiedzy z podstawówki, warto sięgać do arkuszy egzaminacyjnych wraz z odpowiedziami z lat poprzednich. Na koniec roku każdy zdający otrzymuje zaświadczenie z wynikiem procentowym oraz centylowym z każdego przedmiotu.
Testu ósmoklasisty nie można nie zdać.
Wszystkim rodzicom, których dzieci przygotowją się do pierwszego ważnego egzaminu w swoim życiu polecam lekturę artykułu "Emocje przed egzaminem ósmoklasisty" autorstwa pani Anna Kiełczewska (Wychowawcy, nauczyciela, trenera rozwoju osobistego, autorki licznych publikacji z zakresu wychowania, pedagogiki i psychologii. Pani Anna posiada wieloletnie doświadczenie w pracy z dziećmi, młodzieżą i rodzicami w szkołach polskich i holenderskich.)
"Emocje przed egzaminem ósmoklasisty"
Egzamin ósmoklasisty to ważne wydarzenie w życiu dziecka, które wieńczy naukę w szkole podstawowej. Po nim nic już nie będzie takie samo. Dlaczego ósmoklasiści boją się egzaminu? Jak pomóc im opanować trudne emocje i zredukować stres?
Trudny czas – trzy poziomy stresu
Nic dziwnego, że egzamin ósmoklasisty wywołuje wiele emocji wśród uczniów, ich rodziców i nauczycieli. Jednakże, w odróżnieniu od dorosłych, dzieci znacznie gorzej radzą sobie z trudnymi emocjami i ze stresem (przed)egzaminacyjnym. Trudności obserwujemy na wszystkich poziomach:
- fizycznym – złe samopoczucie (np. bóle głowy, brzucha), hiperwentylacja, problemy ze snem, zaburzenia łaknienia,
- mentalnym – negatywne myśli na temat swojej inteligencji i posiadanej wiedzy, wymyślanie czarnych scenariuszy (nie zrozumiem pytań, nie zdążę wszystkiego zrobić, zatnę się, ośmieszę się, obleję),
- emocjonalnym – niepokój, poczucie zagrożenia, niepewność, lęk, napady paniki, rozdrażnienie.
Takie nastawienie i samopoczucie dziecka może być związane z:
- negatywnym obrazem samego siebie,
- przeszłymi negatywnymi doświadczeniami – niepowodzeniami szkolnymi lub pozaszkolnymi, np. na klasówkach, konkursach, olimpiadach czy zawodach sportowych,
- postawami rodziców i nauczycieli - nadmierne oczekiwania, straszenie, karanie,
- świadomością, że egzamin jest tuż tuż, a uczeń nie jest jeszcze dostatecznie przygotowany
- brakiem umiejętności radzenia sobie z napięciem i stresem,
- brakiem jasności reguł gry (w 2020 roku do ostatniej chwili nie wiadomo było, czy, gdzie i w jaki sposób zostaną przeprowadzone egzaminy ósmoklasisty).
Dobrze wiedzieć. Wskazówki dla uczniów i rodziców
Pomaganie dziecku warto zacząć od zgromadzenia rzetelnej wiedzy na temat zakresu materiału i przebiegu egzaminów, aby w ostatnich tygodniach robić to, co naprawdę jest ważne. Uczeń ma wiedzieć, jakie typy pytań pojawią się, jaka jest punktacja, a także ile czasu ma na wykonanie wszystkich zadań. Powinien być świadomy, z czym radzi sobie dobrze, a z czym gorzej. W oparciu o tę wiedzę można ćwiczyć z nim różne strategie rozwiązywania testów.
Dokonanie inwentaryzacji (to umiem, to muszę jeszcze powtórzyć lub przećwiczyć) pomaga określić, ile czasu dziecko potrzebuje na naukę lub powtórki. Ułatwia także planowanie i zarządzanie czasem. Każdy dzień staje się przewidywalny, a uczeń czuje się pewniej i spokojniej. Można wzmacniać jego poczucie własnej wartości i poczucie sprawstwa oddając mu inicjatywę w planowaniu nauki i powtórek. To spore wyzwanie dla rodziców, którzy wiedzą lepiej i chcą decydować o wszystkim. Na pewno trzeba dopilnować, aby czas przeznaczony na naukę był rozłożony równomiernie i uwzględniał odpoczynek, a także aktywność zgodną z naturalnym rytmem i predyspozycjami dziecka. Inaczej odpoczywa nadpobudliwy ruchowo chłopak, a inaczej lubiąca czytać dziewczyna.
Najgroźniejszym wrogiem jest… stres
Największym wrogiem na egzaminie i tuż przed nim jest stres. Umiarkowany działa mobilizująco, ale gdy jego poziom jest wysoki – paraliżuje. Uczeń ma trudności z koncentracją, przypomnieniem sobie wiadomości, a nawet z logicznym myśleniem.
Nie wszyscy informują dorosłych o tym, jak się czują, bo obawiają się negatywnej reakcji. Inni nie zdają sobie sprawy, jak bardzo są zestresowani, bo blokują odczucia w ciele i nie tłumią emocje.
Nierozładowane napięcie może nasilić się w trakcie egzaminu i wywołać pustkę w głowie, atak paniki i inne niepożądane reakcje.
Warto porozmawiać z dzieckiem (uczniem) o jego samopoczuciu oraz ewentualnych obawach, a następnie wspólnie zastanowić się, czego potrzebuje. Dorośli często nie są świadomi tego, co naprawdę przeżywają dzieci, jak źle o sobie myślą i jak bardzo boją się porażki. Zresztą one same nie zawsze wiedzą, czego się obawiają i skąd te obawy się biorą.
Złota trójka: atmosfera, aktywność, oddychanie
Gdy już wiadomo, co dziecko czuje i jak myśli o sobie, swoich możliwościach i samym egzaminie, można je zacząć wspierać. Na pewno oprócz organizacji dnia, w tym nauki, relaksu i odpoczynku, warto sięgać po rozwiązania dające wsparcie psychologiczne, pomagające rozładowywać nagromadzone napięcie i obniżać poziom lęku. Są to: pozytywna atmosfera, aktywność fizyczna i ćwiczenia oddechowe.
Atmosfera. Bezwarunkowa akceptacja dziecka potrafi zdziałać cuda. Sprawia, że czuje się ono bezpiecznie i bardziej wierzy w siebie. Nabiera przekonania, że niezależnie od wyniku egzaminu rodzice (i nauczyciele) będą z niego dumni. Dobra atmosfera to spokój, uśmiech, podkreślanie mocnych stron dziecka i zachęcanie go do rozwoju – w tym wypadku do systematycznego ćwiczenia materiału, ale bez zawyżania poprzeczki.
To także zgoda na słabszy wynik, jeśli ma trudności z opanowaniem lub zapamiętaniem wiadomości. Wielu rodziców niepotrzebnie „nakręca się” i przekonuje dzieci, że oto decydują się ich dalsze losy, że od wyniku testu zależy ich przyszłość, że muszą dobrze wypaść, aby dostać się do lepszej szkoły. Takie komunikaty nakręcają spiralę stresu. Nawet uczniowie, którzy są dobrze przygotowani, mogą w trakcie egzaminu doświadczyć silnego lęku. Dobrej atmosferze sprzyja uporządkowany dzień: stałe pory nauki (powtórek) oraz równowaga między nauką i odpoczynkiem.
Aktywność fizyczna. Negatywne emocje, w tym także stres, kumulują się w ciele. Jeśli nie zostaną rozładowane i uwolnione, będą ulegały wzmocnieniu. I tak np. obawa przed popełnieniem błędu może przerodzić się w strach przed porażką. Stres, zamiast mobilizować zasoby ucznia, może go paraliżować. Zatem, oprócz wsparcia psychologicznego trzeba pomóc ciału przetransformować nagromadzone emocje. Napięcie dość szybko „puszcza” w czasie aktywności fizycznej, która w wybranej przez dziecko formie powinna stać się ważną częścią dnia. Idealna sytuacja to taka, w której rodzina wspólnie spaceruje, gra w piłkę lub biega. Udział rodziców jest bardzo ważny. Należy również pamiętać, aby dziecko zdrowo się odżywiało, dobrze wysypiało oraz piło duże ilości wody.
Ćwiczenia oddechowe. Stres, lęk i niepokój sprawiają, że człowiek zaczyna źle oddychać: oddech jest płytki i przyspieszony, tlen nie wypełnia całkowicie płuc, a przepona nie rozciąga się. Niektórzy wstrzymują oddech, a później gwałtownie go wypuszczają. Efekt? Niedostateczne dotlenienie układu nerwowego, prowadzące do zaburzeń koncentracji uwagi, zmęczenia i lęku. Jeśli dziecko nieprawidłowo oddycha w domu, na egzaminie na pewno nie będzie lepiej. Można jednak wprowadzić codzienny trening oddechowy, czyli proste ćwiczenia, które rodzice mogą wykonywać wspólnie z dziećmi.
Do ćwiczeń oddechowych można dołączać wizualizacje, np. wyobrażanie sobie egzaminu w pozytywny sposób (czuję się pewnie, umiem, wiem, spokojnie i poprawnie odpowiadam na wszystkie pytania).
Nie wolno! Czyli jakich błędów nie popełniać
Dorośli nieświadomie popełniają różne błędy, które podnoszą poziom stresu u dzieci przed i w trakcie egzaminu. Czego zatem nie należy robić?
- zmuszać dziecka do wielogodzinnych powtórek – Masz się uczyć, dopóki się nie nauczysz.
- krytykować, jeśli nie może czegoś zapamiętać lub zrozumieć – Jak możesz tego nie rozumieć? Przecież to takie proste.
- wyśmiewać – Co ty za głupoty wygadujesz?
- wypominać – Trzeba było wcześniej zabrać się do nauki.
- bagatelizować emocje i obawy dziecka - Czego ty się boisz? Nie przesadzaj.
- bagatelizować egzamin - Jakoś to będzie. Muszą was przepuścić, bo to szczególna sytuacja.
- obciążać dziecka własnymi obawami – Boje się, co będzie, jak nie zaliczysz.
Czarny scenariusz, czyli co robić, jeśli coś pójdzie nie tak
Człowiek najbardziej obawia się tego, co sobie wyobraża, że może się zdarzyć. Dzieci czasami mówią, czego się boją, a jeśli nie – trzeba je o to pytać. Werbalizacja obaw to ważny pierwszy krok. Kolejnym jest zastanowienie się, co dokładnie mogłoby się wydarzyć i przekształcenie czarnego scenariusza w inny możliwy, ale bardziej pozytywny. Jeśli dziecko będzie wiedziało, jak postąpić, będzie w stanie, przynajmniej częściowo, opanować swoje emocje, lepiej skupić się na wykonaniu zadań i otrzymać lepszą ocenę.
Jak neutralizować czarne scenariusze
Czarny scenariusz
Myśli i reakcje dziecka
Rozwiązania
Pustka w głowie
- Nic nie pamiętam i nie odpowiem na żadne pytanie.
- Będę tak siedział nad pustą kartką i wszyscy będą mi się przyglądali. Ale wstyd.
- Nie dostanę się do żadnej szkoły.
- Oddycham głęboko. Odprężam się.
- Wiem, że się tego uczyłem. Zaraz sobie przypomnę. Tymczasem odpowiem na kolejne pytania.
- Pamiętam, jak się tego uczyłem (tu wróć myślami do sytuacji).
- To tylko sprawdzian. Zaliczałem przedtem, to i teraz zaliczę.
Objawy somatyczne
- Pocę się.
- Drżą mi ręce.
- Wszystko mnie boli.
- Zaraz zwymiotuję.
- Moje serce bije jak szalone.
- Kręci mi się w głowie.
- Nie mogę oddychać.
- Zaraz zemdleję.
- Skupiam się na oddychaniu. Liczę oddechy.
- Wykonuję ulubione ćwiczenie oddechowe.
- Lekko poruszam szyją i ramionami, rozluźniam szczęki.
- Zamykam oczy i oddycham do środka, coraz głębiej i wolniej.
- Wszystkie objawy ustępują.
- Mogę dalej pracować.
Trudności z koncentracją uwagi
- Wszystko mnie rozprasza.
- Nie mogę się skupić.
- Zaraz będzie koniec egzaminu, a jak prawie nic nie zrobiłem.
- Przy którym pytaniu jestem?
- I co ja mam teraz zrobić?
- Liczę od tyłu (od 10 do 1 lub od 20 do 1).
- Skupiam całą uwagę na długopisie. Później przenoszę ją na arkusz egzaminacyjny i uważnie czytam pytanie. Skupiam się na zadaniu.
Obawa przed porażką
- Na pewno nie zaliczę.
- Jak obleję, to koniec.
- Rodzice mnie zabiją.
- Chcę stąd wyjść, uciec.
- Jak nauczyciel będzie to sprawdzał, to się przestraszy.
- Jestem wystarczająco dobry. Poradzę sobie.
- To tylko kolejny sprawdzian.
- Teraz odpowiem na pytania, a martwić będę się później.
- Jestem bezpieczny.
- Oddycham głęboko i spokojnie.
Szczególnym przypadkiem jest atak paniki. Dziecko, które go wcześniej doświadczało, jest prawdopodobnie pod opieką specjalisty. Powinno stosować się do jego zaleceń. Można uprzedzić członków komisji egzaminacyjnej o możliwości wystąpienia napadu paniki i poinformować, jak powinni zareagować.
W dniu egzaminu
Dobry początek dnia nastawia dziecko pozytywnie do egzaminu. Powinno dobrze się wyspać i wstać nieco wcześniej, aby spokojnie zjeść śniadanie i przygotować się do wyjścia. Ubranie i przybory do zabrania szykujemy dzień wcześniej. Wszystkie czynności należy wykonywać spokojnie i zadbać o pogodną atmosferę. Nie wolno rozmawiać o tym, co może pójść źle.
31 marca 2021r.
UWAGA!
Informacja przygotowana dla rodziców uczniów.
Zachęcam Wszystkich Państwa do przeczytania artykułu pochodzącego z portalu Cialo Pedagogiczne dotyczącego dobrego wspierania dzieci w ich rozwoju emocjonalnym, tak ważnym, szczególnie w czasie pandemi i zdalnej edukacji.
"Mądra Miłość Rodziców Do Dziecka Czyli O Codziennych Słowach Miłości, Wsparcia I Akceptacji"
Dzieci są jak gąbki. Tak twierdzą zarówno pediatrzy, nauczyciele jak i rodzice. Wszyscy wiemy, jak bardzo trzeba uważać na to co mówimy, jak również na to co robimy, bo to najuważniejsi obserwatorzy na świecie, którzy natychmiast powielają nasze zachowania czy też wypowiadane słowa. Dlatego tak ważne jest to, co słyszą od nas nasze dzieci, to co w nich zaszczepiamy od początku. Słowa mają wielką siłę oddziaływania, dlatego należy dokładać wszelkich starań, by to co mówimy było prawdziwe, zachęcające, pozytywne i wzmacniające.
Jesteś miły i uczynny.
Nawet jeśli twoje dziecko nie może pochwalić się pokaźną listą „dobrych uczynków” w ciągu dnia, koniecznie znajdź chociaż jeden. Jeśli raz usłyszy, że jest miły i uczynny, wówczas uwierzy że może taki być, a to sprawi że będzie starał się jeszcze bardziej.
Ciszę się, że Cię mam.
Nigdy nie kończ dnia nie powiedziawszy swojemu dziecku, jak bardzo się cieszysz że je masz. Często mówmy dzieciom, że je kochamy ale okazywanie radości, pokazywanie dziecku że jest naszym szczęściem to krok dalej. Staraj się zatem wyraźnie okazywać pełnię rodzicielskiej akceptacji. Niech ono czuje twoją radość bycia z nim tu i teraz.
Kocham cię kiedy/pomimo…
To jedno ze zdań, które najczęściej zdarza mi się powtarzać moim chłopcom. Dzieci bardzo łatwo zranić, zniechęcić, sprawić że czują się źle, szczególnie w sytuacji gdy mają kłopoty. Staraj się wówczas przypominać swemu dziecku, że kochasz je w każdej sytuacji niezależnie od popełnionych błędów czy niewłaściwych zachowań. „Kocham cię, nawet gdy mnie zdenerwujesz, nawet gdy skrzywdzisz swojego brata, nawet jeśli się złościsz” – to ważne by twoje dziecko wiedziało, że zawsze będziesz przy nim, bo je kochasz i starasz się pomagać mu podejmować właściwe decyzje.
To co właśnie powiedziałeś sprawiło, że poczułam się…
Bardzo lubię używać tego zdania jako wzmocnienie pozytywne, choć bywa też tak że to zdanie ma wydźwięk wzmocnienia negatywnego. To doskonały początek do rozmowy. Dzieci potrzebują przykładów i uzasadnień np. „Kiedy mówisz, że smakuje ci obiad sprawiasz, że czuję się radosna, że mogłam zrobić coś co zjadłeś z takim apetytem” lub „(…) gdy powiedziałeś mi, że mam odejść odczułam, że jesteś na mnie zły. Co się dzieje?”. Mówmy wprost o naszych emocjach, podawajmy konkretne przykłady jakie zachowanie dziecka wywołało u nas jakie emocje – to ważna lekcja empatii.
Kocham Cię, gdy …
Mówienie dziecku, że je kochamy jest oczywiste. Niezwykle ważne jest również otwarte mówienie o tym, co w nim kochamy. Upewnij się, że mówiąc o tym wskazujesz na wiele różnych cech. „Kocham, kiedy przytulasz się do mnie bez pytania mnie; kiedy mówisz coś miłego swojej siostrze; kiedy prosisz mnie o wspólne gry planszowe”. To wspaniałe słowa miłości, których nigdy nie za wiele. Wypowiadane tak często, jak to możliwe wzmacniają w każdym dziecku poczucie bezpieczeństwa i bycia kochanym.
Jesteś niezwykle pomocny gdy …
Moje dzieci są jeszcze za małe, by czerpać radość z pomagania mi. Aby zachęcić ich do tego wskazuję im na rzeczy, które są w stanie zrobić bez mojej pomocy i mówię jak bardzo pomocne wtedy są. Odkładanie zabawek na miejsce, ścielenie łóżka, zanoszenie brudnych ubrań do pralni to dobra okazja do pochwały, do zastosowania pozytywnego wzmocnienia. Starajmy się zatem zauważać owe drobnostki i mówmy dzieciom o tym.
Jestem z ciebie dumna.
Niezależnie od powodu, mów dzieciom, że napawają cię dumą. Duże rzeczy czy też te malutkie, coś co było zaplanowane lub inna rzecz, którą zrobiły z własnej woli. To ważne by dzieci wiedziały, że jesteśmy dumni z nich w każdej sytuacji gdy dokonały dobrego wyboru lub po prostu zrobiły coś właściwego.
Powiedz mi coś więcej na ten temat.
Pokazywanie dziecku, że jesteś zainteresowany tym, co ono ma do powiedzenia, co dzieje się w jego życiu, to sprawa niezwykle istotna. Pozwala również uczyć się komunikacji z tobą (i innymi dorosłymi). Kiedy pozwalasz opowiedzieć mu ważną historię lub kiedy opowiada ci o swoich uczuciach bądź uważnym słuchaczem, staraj się skupić wyłącznie na dziecku, tak by czuło, że to co dzieje się w jego małym świecie jest dla ciebie ważne.
Tak.
Znajdź przynajmniej jedną rzecz, na którą możesz powiedzieć „tak” każdego dnia. Może to być wspólne czytanie książki czy komiksu, gra w karty, zjedzenie deseru po obiedzie. Gotowość powiedzenia „tak” tak często jak to możliwe tworzy pozytywną atmosferę, a wy oboje będziecie mieć piękny wspólny czas razem.
Dzieci potrzebują miłości, akceptacji i kogoś kto w nie wierzy, by się harmonijnie rozwijać, by iść przez życie z podniesioną głową. Słowa wsparcia, wiary i miłości wypowiadane każdego dnia do dzieci mają fundamentalne znaczenie nie tylko dla naszej osobistej relacji z dzieckiem jako rodzica, nauczyciela ale także rzutują na to, jakim człowiekiem będzie w przyszłości. Dbajmy o to.
Artykuł pochodzi z portalu-Ciało Pedagogiczne (cialopedagogiczne.pl)
26 czerwca 2020r.
Z nami kolejny rok szkolny, który przyniósł wiele wyzwań i zmian w życiu każdego z nas.
Wszystkim uczniom gratuluje osiągniętych wyników w nauce oraz nowych umięjętności.
Dziękuję rodzicom i opiekunom za trud i wysiłek oraz wspólną pracę, szczególnie w ostatnich miesiącach, tego roku szkolnego.
Bez Państwa zaangażowania w nasze inicjatywy nic nie byłoby możliwe.
Składam podziękowania wszystkim nauczycielom oraz pracownikom szkoły za pomoc w realizację zadań wychowawczych i edukacyjnych. Motywowaliście mnie Państwo do działania oraz pokonywania wszelkich trudności.
Na nachodzące wakacje, życze Wam Wszystkim Moi Mili
wielu radosnych i pięknych chwil,
bajkowych przygód i bezpiecznego
słonecznego wypoczynku, niezapomianych wrażeń
oraz
dużo zabawy i dobrego humoru.
Do zobaczenia we wrześniu
25 czerwca 2020r.
Wakacje to przede wszystkim czas zabawy i odpoczynku. Każdy z Was spędzi wakacje w różnych miejscach w Polsce i za granicą naszego kraju. Jedni udadzą się na rodzinne wyjazdy, inni wybiorą wyjazdy zorganizowane takie jak kolonie. Ważne jednak, by w każdym miejscu pamiętać o bezpieczeństwoe i zachowaniu odpowiedniej ostrożności.
O czym należy pamiętać będąc nad morzem:
- Kąpmy się tylko w miejscach dozwolonych i pod opieką dorosłych. Jeśli miejsca strzeże ratownik – zawsze stosujmy się do jego poleceń.
- Miejsce na kąpiel musi być bezpieczne. Dlatego nie wolno się kąpać przy śluzach, mostach, budowlach wodnych, portach, zaporach, a także w brudnej wodzie i tam, gdzie są silne wiry i prądy.
- Nigdy nie kąpmy się w rwących rzekach, bo wystarczy poślizgnąć się na kamieniu, żeby porwał nas nurt.Idąc na plażę, nie zapominajmy o kremie z filtrem UV. Ciało nasmarujmy już około 20–30 minut przed wyjściem na słońce, czynność tę powtarzając co 2–3 godziny i po każdym wyjściu z wody.
- Chcąc uchronić się przed udarem, między godziną 11 a 16 ukryjmy się w cieniu.
- Nie zapominajmy o okularach przeciwsłonecznych i lekkim nakryciu głowy.
- Pamiętajmy, by zabrać ze sobą wodę oraz coś do jedzenia.
- Nie wchodźmy do morza podczas burzy, deszczu lub mgły.
- Jeśli długo przebywaliśmy na słońcu – poczekajmy chwilę w cieniu, zanim wejdziemy do wody. Pozwoli nam to uniknąć szoku termicznego.
- Nie pływajmy w pobliżu wodorostów. Zwracajmy uwagę na dno i ukształtowanie zbiornika.
- Pływajmy wyłącznie w obszarze wyznaczonym przez boje.
- Skoki do wody wydają się świetną rozrywką, ale przy odrobinie pecha mogą skończyć się trwałym kalectwem.
- Wybierając się na kajaki, łódki czy rowery wodne, zawsze zakładajmy kapok. Pamiętajmy też, aby nie pływać wieczorem i po zmroku. To niebezpieczne i łatwo zgubić się na wodzie.
O czym należy pamiętać będąc w górach:
Jednym z największych zagrożeń w górach jest zmieniająca się w szybkim tempie pogoda. Przed każdą górską wycieczką dowiedzmy się, jakie są przewidywane warunki atmosferyczne!
- Zawsze pamiętajmy o naładowanej komórce z numerem GOPR – 601 100 300.
- Najlepiej wyruszajmy już wczesnym rankiem.
- Zaplanujmy trasę, uwzględniając swoje umiejętności, pogodę oraz godzinę zachodu słońca.
- Sprawdźmy, czy na wybranym przez nas szlaku są jakieś schroniska, szałasy, leśniczówki itp., w których można się schronić, jeśli nagle zmieni się pogoda.
- Przed górską wędrówką spakujmy do plecaka mapę.
- Zabierzmy ze sobą: zapasowe skarpetki, czapkę, koszulę lub inne okrycie z długim rękawem, pelerynę, kurtkę lub płaszcz przeciwdeszczowy.
- Pamiętajmy o prowiancie – polecamy produkty z dużą zawartością węglowodanów, np. czekoladę lub baton energetyczny.
- Nie zapominajmy o okularach przeciwsłonecznych.
- Przed wyjściem w góry poinformujmy kogoś, gdzie się wybieramy, jakim szlakiem i o jakiej porze planujemy wrócić.
W razie nagłej zmiany pogody, szukajmy podstawowych oznaczeń szlaku turystycznego. Jest to prostokątny znak – kolorowy pasek, oznaczający kolor szlaku, pomiędzy dwoma białymi paskami. W Polsce mamy 5 kolorów szlaków:
- czerwony - szlak główny dla danych gór, zwykle prowadzi przez najwyższe i najciekawsze szczyty pasma;
- niebieski – trasy dalekobieżne, warto planować nimi wyprawy, gdy nie chcemy schodzić z gór i planujemy nocować w schronisku;
- zielony i żółty – krótkie szlaki, które zwykle krzyżują się z innymi szlakami;
- czarny – krótkie szlaki dojściowe.
Podczas spaceru do lasu lub na łąkę:
Wchodząc do lasu, poruszajmy się po wydeptanych ścieżkach. Każde miejsce wygląda podobnie, więc łatwo się zgubić, chodząc na przełaj. Jeśli dostrzeżemy dzikie zwierzę, nie zbliżajmy się do niego. Jeśli to ono idzie w naszym kierunku, zatrzymajmy się i poczekajmy lub zróbmy powoli kilka kroków do tyłu. Nie rzucajmy się do ucieczki (zwierzę może ruszyć w pościg), nie patrzmy zwierzęciu w oczy ani nie pokazujmy mu zębów (odczyta to jako przejaw agresji).
- Nie dokarmiajmy dzikich zwierząt! To dla nich niezdrowe.
- Stosujmy preparaty przeciw komarom, kleszczom, szerszeniom oraz osom.
- Nie rozpalajmy ognisk w lesie i jego pobliżu.
- Jeśli zauważymy pożar – dzwońmy po straż pożarną. Nie podchodźmy do ognia.
W czasie wyprawy rowerowej:
- Starajmy się nie podróżować samotnie.
- Zawsze jeździjmy w kasku.
- Miejmy przy sobie apteczkę.
- Sygnalizujmy ręką kierunek, w którym chcemy jechać.
- Zwalniajmy na krętych drogach.
- Słuchajmy i obserwujmy, czy nie zbliża się do nas inny pojazd, czy nie nadjeżdża pociąg lub tramwaj.
Gdziekolwiek planujemy się wybrać, pamiętajmy o naładowaniu przed wyjściem telefonu lub noszeniu ze sobą przenośnej ładowarki typu power bank – tym bardziej, jeśli planujemy dłuższą wędrówkę, spacer, podróż. Dodatkowo zawsze miejmy w telefonie zapisane numery alarmowe, a także w odpowiedni sposób zapisane numery bliskich osób. Przed imieniem bliskiej osoby powinno znaleźć się słowo „ICE”. Jest to znak dla ratowników medycznych, kogo poinformować w razie wypadku.
............................................................................................................................................................
24 czerwca 2020r.
Wszystkich zainteresowanych uczniów, rodziców,
opiekunków i nauczycieli
zapraszam w dniu dzisiejszym
na konsultacje, które odbędą się
w godzinach 10:00-11:00
............................................................................................................................................................
23 czerwca 2020r.
............................................................................................................................................................
22 czerwca 2020r.
Obchody Dnia Ojca zapoczątkowane zostały w Stanach Zjednoczonych. Pomysł ten narodził się po dużym sukcesie Dnia Matki - wtedy też pojawiły się głosy, by ustanowić podobne święta dla pozostałych członków rodziny. Pierwszy raz Dzień Ojca obchodzony był w 1910 roku w miasteczku Spokane w stanie Waszyngton. Wszystko za sprawą Sonory Smart Dodd, córki weterana wojny secesyjnej Williama Smarta, która dowiedziawszy się o ustanowieniu Dnia Matki, wpadła na pomysł, by analogiczne święto wprowadzić dla uczczenia trudu opieki nad rodziną i zasług wszystkich ojców – w szczególności jej własnego, który po śmierci matki samotnie wychowywał ją oraz pięcioro młodszego rodzeństwa. Kilkadziesiąt lat później, w 1972 roku, prezydent Nixon oficjalnie ustanowił Dzień Ojca.
W Polsce Dzień Ojca obchodzony jest już od kilkudziesięciu lat, a święto to jest coraz bardziej znane. Po raz pierwszy polscy ojcowie świętowali w 1965 roku. Dzień Ojca obchodzi się w wielu krajach na świecie, ale w Polsce świętujemy go właśnie 23 czerwca. W innych krajach ojcowie mają swoje święto w innym terminie. Włochy i Hiszpania i Portugalia Dzień Ojca obchodzą 19 marca, w dniu świętego Józefa, na Litwie natomiast jest to pierwsza niedziela czerwca, a w Austrii druga. Z kolei Niemcy życzenia ojcom składają w dniu wniebowstąpienia Jezusa, czyli 39 dnia po niedzieli wielkanocnej. W krajach skandynawskich Dzień Ojca obchodzony jest w drugą niedzielę listopada, a w Danii 5 czerwca.
Zadania na Dzień Ojca:
............................................................................................................................................................
19 czerwca 2020r.
UWAGA UCZNIOWIE BRANŻOWEJ SZKOŁY I STOPNIA
Uczniowie branżowej szkoły I stopnia będą przystępowali do jednego egzaminu potwierdzającego kwalifikacje w zawodzie .
W tym roku szkolnym uczniowie klasy III przystąpią do egzaminów w dniu 23 czerwca 2020r.
Egzamin zawodowy składa się z części pisemnej i części praktycznej.
UWAGA! Na podstawie orzeczenia o potrzebie kształcenia specjalnego lub zaświadczenia lekarskiego potwierdzającego występowanie dysfunkcji można wydłużyć czas trwania egzaminu jednak nie więcej niż o 30 minut.
Część pisemna trwa 60 minut i przeprowadzana jest w formie testu składającego się z 40 zadań zamkniętych, zawierających cztery odpowiedzi do wyboru, z których tylko jedna jest prawidłowa. Część pisemna może być zdawana z wykorzystaniem wydrukowanych papierowych arkuszy egzaminacyjnych lub przy komputerze. Obejrzyj film o egzaminie przy komputerze.
Część praktyczna trwa nie krócej niż 120 minut i nie dłużej niż 240 minut i jest przeprowadzana w formie testu praktycznego, polegającego na wykonaniu przez zdającego zadania egzaminacyjnego zawartego w arkuszu egzaminacyjnym na stanowisku egzaminacyjnym. Czas trwania części praktycznej egzaminu zawodowego dla konkretnej kwalifikacji określony jest w informatorze. Dodatkowo na zapoznanie się z treścią zadania egzaminacyjnego zawartego w arkuszu egzaminacyjnym oraz z wyposażeniem stanowiska egzaminacyjnego zdający ma 10 minut, których nie wlicza się do czasu trwania części praktycznej egzaminu zawodowego.
Aby zdać egzamin potwierdzający kwalifikację w danym zawodzie, należy uzyskać:
z części pisemnej – co najmniej 50% punktów możliwych do uzyskania (czyli minimum 20 punktów), oraz
z części praktycznej – co najmniej 75% punktów możliwych do uzyskania.
Wynik egzaminu zawodowego ustala i przekazuje komisja okręgowa.
Ukończenie branżowej szkoły I stopnia (po zdaniu egzaminu potwierdzającego kwalifikacje w danym zawodzie) umożliwi uzyskanie wykształcenia zasadniczego zawodowego i otrzymanie dyplomu potwierdzającego kwalifikacje zawodowe.
Absolwenci branżowej szkoły I stopnia kształcący się w zawodach, którzy nie zdecydują się na naukę w branżowej szkole II stopnia, będą mogli podjąć pracę lub wybrać liceum ogólnokształcące dla dorosłych począwszy od II klasy oraz zdecydować się na kwalifikacyjne kursy zawodowe.
............................................................................................................................................................
18 czerwca 2020r.
(Dla nauczycieli i wychowawców)
Dzisiaj chciałabym zaproponować Państwu lekturę artykułu
"Jak odpowiednie nastawienie do wyzwania pomaga nam osiągnąć sukces".
Artykuł pochodzi ze strony : https://kulczykfoundation.org.pl/edukacja/baza-wiedzy/Jak_Odpowiednie_Nastawienie_Do_Wyzwan_Pomaga_Nam_Osiagnac_Sukces
Jak odpowiednie nastawienie do wyzwań pomaga nam osiągnąć sukces
Kiedy w grze komputerowej trzeba przechodzić kolejne poziomy, zdobywać punkty, uczniowie nierzadko gotowi są poświęcić całe godziny, żeby nawet dużym wysiłkiem rozwinąć potrzebne umiejętności, znaleźć najskuteczniejsze sposoby na mierzenie się z wyzwaniami, a nawet wymieniać się ze znajomymi wiedzą o najefektywniejszych strategiach. Towarzyszy im przekonanie, że sukces jest w ich zasięgu, więc musi się jakoś dać do niego dojść. Gdyby takie samo podejście towarzyszyło im na co dzień w życiu, a szczególnie w nauce, mogliby uczyć się dużo skuteczniej i budować mocniejsze poczucie własnej wartości.
Metafora gry może pomóc uczniom uczyć się wytrwalej i skuteczniej. Jak? Przez wykorzystanie jej do rozmowy o plastyczności mózgu i jego nastawieniu na rozwój. Zarówno w grze, jak i w życiu dzięki odpowiedniemu nastawieniu możemy wejść na inny poziom. Jak to robimy? Nie ustajemy w rozwijaniu potrzebnych umiejętności, zdobywamy „punkty”, wykorzystujemy „narzędzia”, szukamy i dzielimy się informacjami z innymi „graczami”. Kiedy zakładamy, że możemy osiągnąć więcej, nauczyć się, zdobyć punkty i na pewno „jakoś” da się przejść do kolejnego etapu, to czemu miałoby się nie dać znaleźć jakiejś taktyki działania, która pozwoli nauczyć się czegoś, co na razie jest dla nas olbrzymim wyzwaniem? Właśnie takie podejście do problemów i wyzwań – że można je przezwyciężyć, tylko potrzebny jest do tego dobry sposób i wytrwała praca – charakteryzuje nastawienie na rozwój. Wpływ tego typu podejścia na osiąganie sukcesów zarówno w nauce, jak i w sporcie, a nawet relacjach międzyludzkich, bada profesor Uniwersytetu Stanforda Carol Dweck. W czasie swoich wieloletnich badań i praktyki nauczycielki akademickiej zebrała dane poświadczające to, że nastawienie na rozwój (ang. growth mindest) zwiększa szanse na sukces i umożliwia pełniejsze wykorzystanie życiowego potencjału w przeciwieństwie do usztywniającego i utrudniającego rozwój nastawienia na trwałość (ang. fixed mindset). Co więcej, jak wynika z badań prof. Carol Dweck, samo zapoznanie się z informacjami o tym, jak działa nasz mózg, jak połączenia neuronowe rozwijają się i stają silniejsze za każdym razem, kiedy się uczymy i poprawiamy swoje błędy, wpływa na nasze nastawienie: zwiększa zaangażowanie w naukę i odporność na codzienne wyzwania.
Dlaczego nastawienie może być tak istotne? Od niego bowiem zależy, jakie mamy podejście do rzeczywistości wokół nas, wyzwań, interpretowania faktów, a także do innych ludzi i siebie samego. To sposób widzenia spraw, który wpływa na to, czy, jakie i w jaki sposób podejmujemy kolejne działania. Co prawda badania dowodzą, że nastawienie na rozwój jest dla nas korzystniejsze, ale nie zawsze i nie w każdym wymiarze życia tak funkcjonujemy. Przyjrzyjmy się więc bliżej temu, na czym polegają różnice między nastawieniem na rozwój a nastawieniem na trwałość. Jakie przekonania są typowe dla danego nastawienia?
Przekonania związane z danym nastawieniem
NASTAWIENIE NA ROZWÓJ NASTAWIENIE NA TRWAŁOŚĆ Inteligencję można rozwijać jak mięśnie – rozwijają się, kiedy poddaje się je coraz większemu wysiłkowi. Inteligencja jest dana z urodzenia i albo jest się inteligentnym, albo nie.
Nasze podstawowe cechy możemy rozwijać przez pracę. Nasze cechy są ustalone raz na zawsze i właściwie się nie zmieniają.
Sukces polega na zdobywaniu wiedzy i umiejętności, dawaniu z siebie wszystkiego, by osiągnąć to, co dla nas ważne. Sukces polega na byciu lepszym niż inni, udowadnianiu swojej wartości, inteligencji i talentu. Nasz potencjał jest nieznany – poznaje się go dopiero w trakcie mierzenia się z coraz trudniejszymi zadaniami.
Znamy swój potencjał. Jeśli ma się talent i/albo jest się inteligentnym, to umiejętności i wiedza powinny pojawić się same i przychodzić nam bez trudu.
Umiejętności i osiągnięcia to rezultat zaangażowania i pracy. Umiejętności i osiągnięcia zależne są od naturalnej inteligencji i talentu, czasem też od łutu szczęścia. Celem jest uczenie się, bycie w czymś coraz lepszym, rozwijanie umiejętności. Celem jest bycie inteligentnym, wyglądanie na mądrą i utalentowaną osobę. Trudność to wyzwanie. Kiedy się z nią zmierzymy, stajemy się silniejsi i mądrzejsi. Trudność oznacza, że coś nie idzie i jest nie tak, jak powinno. Może też oznaczać, że jest się zbyt głupim lub za mało utalentowanym na jakieś zadanie.
Wytrwale dążymy do osiągnięcia wyznaczonego sobie celu. Jeśli wybrana najpierw strategia nie działa, to trzeba szukać innej. Jeśli nie udaje się nam osiągnąć zamierzonego celu, pojawiają się problemy, to zmienia się cel na taki, który osiągnąć można bez takiego wysiłku. Krytyka to informacja zwrotna, którą warto wziąć pod uwagę. Krytyka oznacza, że coś z nami nie tak, że jest się niewystarczająco inteligentnym czy uzdolnionym.
Błędy to naturalna część procesu uczenia się. Ważne, by się z nich uczyć. Niepowodzenie to jasny sygnał, że trzeba zmienić metodę lub zwiększyć czas poświęcony pracy. To źródło informacji o tym, jakie środki zaradcze można podjąć następnym razem. Niepowodzeń należy unikać, bo źle o nas świadczą jako o ludziach. Skoro coś się nie udało, to znaczy, że raczej się do tego nie nadajemy i lepiej nie próbować następnym razem.
Porażka to pojedyncze wydarzenie, z którego można się czegoś nauczyć, wyciągnąć wnioski. Poniesienie porażki oznacza bycie kimś, kto jest nieudacznikiem. Jeśli sukces dowodzi inteligencji, to porażka oznacza jej brak.
Wysiłek to droga do sukcesu.
Wysiłek oznacza, że jest się niewystarczająco utalentowanym czy inteligentnym, skoro trzeba się wysilić, żeby coś zrobić
Sukcesy innych są inspiracją i mogą być źródłem informacji o działających strategiach osiągania zamierzonych celów. Sukcesy innych znaczą, że jest się gorszym od nich.
Stawanie się jest lepsze niż bycie.
Bycie jest lepsze niż stawanie się.
Sposób myślenia typowy dla osób o danym nastawieniu
NASTAWIENIE NA ROZWÓJ NASTAWIENIE NA TRWAŁOŚĆ „Jeszcze tego nie umiem”.
„Po prostu nie mam takich zdolności”. „Skoro to nie działa, to co może zadziałać?”
„To nie działa. Nie ma sensu już dalej próbować”. „Potrzebuję jeszcze nad tym popracować”.
„Nie jestem w tym dobra/-y. Trudno, nie ma co dalej próbować”. „Dobrze mi to idzie, czyli wybrałam/-em dobrą strategię i jestem na dobrej drodze”.
„Dobrze mi to idzie, czyli jestem w tym super”.
„Każdy podjęty wysiłek sprawia, że jestem w czymś coraz lepsza/-y”.
„Jestem utalentowana/-y, więc nie powinnam musieć już nad tym dalej pracować. Ciężka praca umniejsza mój talent. Lepiej nie pracować za ciężko, bo jeśli dużo energii włożę w naukę czegoś nowego, a poniosę porażkę, to będzie znaczyło, że nie mam talentu”. „Zależy mi na tym, więc spróbuję to zrobić”.
„Boję się spróbować, bo się okaże, że jak będę ciężko pracować, a nie wyjdzie, to nawet nie mam wymówki czy uzasadnienia, że np. nie miałam/-em czasu się temu poświęcić”. Nasze nastawienie kształtuje nasze działanie
Co z tego wynika? Nasze nastawienie – to, co do siebie mówimy, jak interpretujemy sytuację, jak określamy nasze cele, sprawiają, że inaczej korzystamy z tego, co jest nam dane. Podejmujemy inne działania – np. kiedy ponosimy porażkę i mamy nastawienie na trwałość, raczej postaramy się ją ukryć, może nas przygnębić, może też skłonić do tego, by wybierać działania, które wykonujemy już bez problemu. Następnym razem będziemy unikać zadania, przy którym ponieśliśmy porażkę. Osoba nastawiona na rozwój zastanowi się, z czego wynika to niepowodzenie: czy to kwestia poświęcenia zbyt małej uwagi, wyboru nieskutecznej metody działania, braku wystarczających danych? Nie oznacza to, że porażka dla osoby nastawionej na rozwój nie wiąże się z przykrymi emocjami. Ważne jednak, że gorszy nastrój nie przeszkodzi jej w analizowaniu sytuacji, szukaniu przyczyn i planowaniu nowych rozwiązań.
Podobnie kiedy osoba nastawiona na rozwój zaczyna uczyć się czegoś nowego, np. języka obcego, przykłada się do tego i szuka najskuteczniejszej dla siebie metody nauki, mniej obawia się robienia błędów, ponieważ jest otwarta na informację zwrotną, bycie poprawioną tak, by następnym razem móc wykorzystać np. już poprawną konstrukcję. Ważny jest dla niej cel, jakim jest coraz lepsza komunikacja, a nie bycie świetnym i od razu brzmienie jak native speaker. Nastawienie na trwałość utrudnia naukę języków, ponieważ to proces wymagający nie tylko wysiłku, ale i otwartości na błędy, uczenie się na nich i ciągłe poprawianie się. To właśnie wyobrażenie, że powinno się być od razu bardzo sprawnym komunikacyjnie i nie popełniać błędów, a nie możliwie płynnie komunikować, sprawia, że tylu osobom z trudnością przychodzi mówienie w języku obcym, kiedy nie czują się w tym świetni. A jak inaczej nauczyć się mówić poprawnie w danym języku, jeśli nie mówiąc?
Nastawienie wpływa na to, jakich zadań się podejmujemy i czy odważamy się podążać za marzeniami. W końcu jeśli uważamy, że porażka czy problem oznaczają, że spadamy z piedestału „tych mądrych”, „zdolnych”, „nieomylnych”, to nie bardzo chcemy narażać się na takie doświadczenie i unikamy wyzwań. Osoby nastawione na trwałość wolą nie próbować, nie ryzykować, że się nie uda, ale mówić sobie „Mogłam być wybitną pisarką, ale…”, „Mogłem być wybitnym scenarzystą, ale…” – i zawsze znajdzie się jakieś usprawiedliwienie niepodjęcia maksymalnego wysiłku. Osoby nastawione na rozwój też mogą nie okazać się tak wybitne, jakby chciały, w wybranej dziedzinie, ale przynajmniej mogą powiedzieć, że dały z siebie wszystko, żeby osiągnąć to, co było dla nich ważne.
Nastawienie na rozwój to droga do realizacji pełni swojego potencjału, osiągnięcia sukcesu, jednak nie tego polegającego na byciu lepszym od innych, ale na tym, że wyrażamy siebie w najlepszy możliwy sposób. Sukcesem jest podejmowanie wyzwania, konsekwentne dawanie z siebie jak najwięcej, uczenie się i robienie postępów. Jak więc wykorzystać wiedzę o wadze nastawienia i podejmować działania, które pomogą nam wykształcić te dobre nawyki myślowe i w działaniu, abyśmy pełniej realizowali nasz potencjał?
Jak w praktyce rozwijać nastawienie na rozwój u siebie i uczniów?
Zacznij od wizualizacji rozwoju – Większą otwartość na rozwój uruchamia już samo zapoznanie się z naukowymi faktami, że mózg ciągle się zmienia, jeśli go używamy, że połączenia neuronowe rozwijają się i stają silniejsze za każdym razem, kiedy się uczymy i poprawiamy swoje błędy. Carol Dweck wraz z innymi badaczami i praktykami opracowała scenariusze zajęć szkolnych, które mają na celu zwiększyć zaangażowanie w naukę i odporność na codzienne wyzwania. Pierwszym elementem jest właśnie przedstawienie w formie filmiku lub artykułu informacji o plastyczności mózgu. Wykorzystaj tę wiedzę i także przeprowadź lekcję, która pomoże Ci pobudzić motywację uczniów. Kilka pomysłów znajdziesz poniżej.
Stosuj rozwijające pochwały – Chwaląc kogoś (ale także samego siebie!), zwracaj uwagę na włożony w zadanie wysiłek, przyjęte strategie, wykazanie się inicjatywą, doprowadzenie do końca trudnego zadania, nauczenie się czegoś nowego, wykazanie się odwagą w obliczu przeciwieństw, skupienie, wytrwałość. Oczywiście nie chodzi o chwalenie wysiłku czy strategii, jeśli nie ma rezultatów. Jeśli uczeń stara się, ale jednak nie udaje mu się wykonać zadania, ważne, aby docenić wysiłek, ale przede wszystkim nakierować dziecko na takie strategie i środki, dzięki którym zacznie się uczyć. Pielęgnowanie nastawienia na rozwój nie polega na poprawianiu dzieciom samopoczucia, że się starały, kiedy niczego się nie nauczyły.
Bądź wsparciem – Pamiętaj o tym, że towarzyszysz i przewodniczysz dzieciom w procesie ich rozwoju. Kiedy uczeń czuje zniechęcenie, możesz pomóc mu powrócić na tor rozwojowy. Wyszukaj wzmacniające przykłady, przypomnij sobie i uczniom sytuacje, kiedy coś Wam nie szło dobrze, już byliście zniechęceni, ale się nie poddaliście. Co Wam w tym pomogło? Powiedz, że to właśnie w tych momentach powstają nowe połączenia nerwowe w mózgu i to wtedy rozwija się inteligencja i umiejętności.
Zauważaj progres – W procesie nauczania i uczenia się nie czekaj tylko na sukces, ale zwracaj również uwagę na postępy i to, dzięki czemu uczeń je robi (lub Ty sam). Doceń wybraną metodę pracy, wytrwałość w dążeniu do rozwiązania. Zwróć uwagę ucznia na to, jaką drogę już dzięki nim przeszedł i jakie postępy widać.
Wykorzystaj niepowodzenie jako okazję do nauki – W przypadku niepowodzenia postaraj się podejść do niego jako do okazji do nauczenia się czegoś. Pozwólcie sobie na wspólne omawianie tego, co się nie udało, i wyciągnięcie wniosków. Porozmawiajcie, czego dzięki temu możecie się razem z uczniami nauczyć. Przeanalizujcie popełnione błędy i zastanówcie się, co następnym razem można zrobić, żeby ich uniknąć np. kolejny sprawdzian poszedł lepiej większej liczbie uczniów. Zachęć uczniów do tego, aby wymienili się między sobą informacjami o przyjętych przez siebie strategiach działania i ich skuteczności, a może też razem pouczyli się tego, co było dla nich najtrudniejsze.
Zwracaj uwagę na słowa – Postaraj się zwracać uwagę na to, co mówisz na temat swoich i innych osiągnięć, jak chwalisz, jak komentujesz niepowodzenia. Za każdym razem, kiedy wypowiadasz się na forum klasy, przypomnij sobie, że Twoim celem jest przede wszystkim uczenie dzieci, pomoc w ich maksymalnym rozwoju, a nie ocenienie posiadanych przez nie talentów i sprawdzanie uzdolnień. Kiedy oceniasz, możesz spróbować zastosować metodę jednej z badanych przez Carol Dweck szkół – zamiast „niedostateczny” czy „mierny” powiedzieć „jeszcze nie dostateczny”, „jeszcze nie dobry”. To jedno słowo „jeszcze” dodaje nadziei i zwiększa motywację, bo oznacza, że jest się na drodze do sukcesu, nawet jeśli jest on jeszcze bardzo daleko.
Dbaj o atmosferę rozwoju – Dawaj jasno znać uczniom, że zależy Ci na tym, by dobrze zrozumieli omawiany materiał, głębiej go zrozumieli. Dla uczniów także ważna jest intencja, z jaką do nich podchodzisz. Postaraj się tworzyć przestrzeń i dawać czas na poprawianie rozwiązywanych ćwiczeń i demonstrowanie przez uczniów tego, jak do czegoś dochodzą. Postaraj się też jasno prezentować stawiane im wymagania i sposoby na ich spełnienie.
Co dalej?
Nauczycielowi czy rodzicowi z nastawieniem na trwałość może być trudno uczyć dzieci nastawienia na rozwój. Dlatego może być to wspaniała okazja także dla nas, dorosłych, do pracy nad swoim nastawieniem i stworzeniem przestrzeni na myśl o tym, że też mamy jeszcze sporo nauki przed sobą. Zacznijmy więc od siebie. Dla inspiracji obejrzyjcie film o rozwoju mózgu i o tym, jak się uczymy. Zwracajcie uwagę na to, kiedy zaczynacie mówić i działać z nastawieniem na trwałość. Używajcie magicznego słowa „jeszcze”. Jeszcze nie przychodzi nam z łatwością traktowanie błędów jako informacji zwrotnej. Jeszcze nie zawsze pamiętamy, żeby zamiast pochwalić efekt działań artystycznych dziecka, zwrócić uwagę na wysiłek i pomysłowość. Ale sam fakt, że to czytacie, świadczy o tym, że jesteście już na dobrej drodze!
Pomysły na aktywności w klasie
(1) Napisz list do swojego znajomego, w którym opiszesz jedną z sytuacji, kiedy starałaś/-eś się czegoś nauczyć, ale nie bardzo Ci wychodziło. To może być historia o tym, jak uczyłaś/-eś się jeździć samochodem, na rowerze, nowego języka, gotowania, układu choreograficznego na tańcach itp. Skup się na tym, jak pokonywałaś/eś kolejne przeszkody, na sposobach zmieniania obranej taktyki działania, kiedy nie działała już ta wcześniejsza. Opisz to uczucie, kiedy Twój mózg w końcu przestawił się na nowe tory, i emocje, które pojawiły się po poprawnie wykonanym zadaniu. Na koniec opowiedz o tym, co byś radził/a adresatowi listu, kiedy i on napotka problemy w czasie nauki, co może wtedy zrobić.
(2) Omów z uczniami dwa rodzaje nastawienia, a następnie rozpiszcie razem przykłady komunikatów, w których widać nastawienie na trwałość i nastawienie na rozwój. Ustalcie, że za każdym razem, kiedy ktoś z Was powie lub będzie miał na myśli wyrażenie typowe dla nastawienia na trwałość, spojrzy na plakat i wykorzysta wyrażenie, które jest odpowiednikiem w nastawieniu na rozwój.
(3) Szukaj przykładów osób, które są dla Ciebie i dla Twoich uczniów inspirujące, które odniosły według Was sukces. Przyjrzyjcie się każdej z tych osób, ich historii, zgromadzonym wiadomościom o ich ścieżce do sukcesu. Postarajcie się prześledzić jej kolejne kroki, pracę, jaką ta osoba wkłada w to, by się rozwijać, mieć umiejętności czy wiedzę, które Wam imponują. Zanotujcie wszystkie znalezione wspólne dla podziwianych osób sposoby działania i nastawienia. Zachęć uczniów, żeby też sobie to zanotowali i w chwilach zniechęcenia czy w obliczu jakichś niepowodzeń, spoglądali na te notatki.
Obejrzyj i poczytaj
Narzędziownik nastawienia (MindestKIT) – strona internetowa dla edukatorów, rodziców, mentorów z darmowymi scenariuszami i materiałami, opisanymi dobrymi praktykami pomagającymi kształtować nastawienie na rozwój (całość w języku angielskim)
Nastawienie na rozwój vs. nastawienie na trwałość. Wprowadzenie – lekcja online TEDEd (całość w języku angielskim)
Nowa psychologia sukcesu. Nastawienie na rozwój to gwarancja sukcesu Carol Dweck, wyd. MUZA, Warszawa 2013.
Plan lekcji w podejściu rozwojowym, lekcja Khan Academy (scenariusz w języku angielskim)
Potęga wiary w to, że możemy się rozwijać – wystąpienie Carol Dweck na konferencji TEDxNorrkoping, listopad 2014 r. (wystąpienie po angielsku, dostępne polskie napisy)
Rozwijanie mózgu – krótki film o tym, co determinuje naszą inteligencję, oprac. Khan Academy (film po angielsku, dostępne polskie napisy)
Autor:
Dorota Kuszyńska
Koordynatorka projektów edukacyjnych Kulczyk Foundation. Kulturoznawczyni przekonana, że w rękach edukatorów jest dostęp do lepszego świata – otwartych umysłów i serc, równych szans i realizacji potencjału każdego człowieka. Dwukrotnie członkini Prezydium Koalicji Otwartej Edukacji – porozumienia NGO-sów i instytucji działających w obszarze edukacji, nauki i kultury dla tworzenia przestrzeni wolności i współpracy przy otwieraniu dostępu do wiedzy. W 2015 uznana za Lidera Innowacji – New Europe 100 Challenger za działania na rzecz demokratyzacji dostępu do zasobów dziedzictwa kulturowego.
............................................................................................................................................................
17 czerwca 2020r.
Wszystkich zainteresowanych uczniów, rodziców,
opiekunków i nauczycieli
zapraszam w dniu dzisiejszym
na konsultacje, które odbędą się
w godzinach 10:00-11:00
............................................................................................................................................................
16 czerwca 2020r.
............................................................................................................................................................
15 czerwca 2020r.
Jak poradzić sobie ze stresem?
Niezależnie od tego, czy powodem Twojego stresu jest egzamin, praca, szkoła, problemy finansowe czy relacje z innymi ludźmi, masz do dyspozycji wiele strategii aby go opanować!
............................................................................................................................................................
10 czerwca 2020r.
Harmonogram egzaminu ósmoklasisty 2020.
Daty i godziny
- język polski – 16 czerwca 2020 r. (wtorek) – godz. 9:00
- matematyka – 17 czerwca 2020 r. (środa) – godz. 9:00
- język obcy nowożytny – 18 czerwca 2020 r. (czwartek) – godz. 9:00
Kilka filmów dla Was Ósmoklasiści
............................................................................................................................................................
09 czerwca 2020r.
UWAGA!
Informacja przygotowana dla rodziców uczniów.
Rozmowa z dzieckiem
Czas poświęcony na rozmowę z dzieckiem to inwestycja, która zaowocuje poczuciem bliskości, zaufaniem, otwartością, ale też przekonaniem waszej pociechy, że jest osobą ważną, wyjątkową i wartościową dla najważniejszych dla niej ludzi – dla was, rodziców i opiekunów. O znaczeniu i wartości rozmowy w życiu dziecka przeczytacie Państwo w artykule "Nie spiesz się-porozmawiaj" autorstwa prof. Kingi Kuszak, który serdecznie polecam.
"Nie spiesz się – porozmawiaj!"
Codziennie wymieniamy komunikaty. Informujemy, pytamy, odpowiadamy na pytania, perswadujemy i wyjaśniamy. Większość dzieci i rodziców uczestniczy w podobnej porannej wymianie informacji. Ale czy to rozmowa?
- Jasiek/Marysiu! Pospiesz się, zabierz śniadanie do szkoły!
- A napój?
- Na stole, szybko, nie mamy czasu! Do szkoły wszystko masz?
- O rany! Nie, zapomniałem/zapomniałam plasteliny na plastykę!
- To biegnij!
(po chwili)
- Co tak długo? Nie zdążymy!
- Lecę, już mam!
W pośpiechu przerzucamy między sobą informacje, które stanowią nieodłączny element naszych codziennych, rutynowych czynności. Te pytania i odpowiedzi są istotne, gdyż służą porządkowaniu naszego życia, życia naszych dzieci. Dzięki nim przewidujemy, projektujemy nasz dzień, „przebiegamy” myślami przez sprawy, które nas tego dnia czekają. Pozwalają nam się do niego przygotować. Zazwyczaj jednak te poranne czynności i komunikaty toczą się szybko. Nie ma czasu na zagłębienie się w rozmowie, gdyż każdy spieszy się do swoich spraw.
„Chciałabym, aby rozmawiano ze mną bardzo często, tak, żebym mogła czuć, że jestem ważna”
„Czas to pieniądz” – taką treść niesie popularne przysłowie. Jednak czas przeznaczony na rozmowę z ważnymi dla nas ludźmi jest i powinien być bezcenny. Szczególnie trudno wycenić czas na rozmowę z dzieckiem/dziećmi. Choć można powiedzieć, że ten czas poświęcony na rozmowę to inwestycja, której rezultatem będzie poczucie bliskości, zaufanie, otwartość, ale też przekonanie młodego człowieka, że jest osobą ważną, wyjątkową i wartościową dla najważniejszych ludzi – dla rodziców/opiekunów/dziadków. Dowodzą tego wypowiedzi ludzi dorosłych: moich studentek i studentów – przyszłych pedagożek i pedagogów, nauczycielek i nauczycieli. Poprosiłam ich, by przypomnieli sobie swoje dzieciństwo i rozmowy sprzed lat, by przywołali to, co wówczas było dla nich ważne i przypomnieli sobie, jak te rozmowy wyglądały. A przede wszystkim, poprosiłam, by przez pryzmat aktualnej wiedzy i życiowych doświadczeń, określili, kiedy jest najlepszy czas na rozmowę z dzieckiem. Wspominając rozmowy sprzed lat, moje studentki i studenci mówili tak: „Chciałabym, aby rozmawiano ze mną, gdy nadejdzie taka potrzeba, aby rodzice nie odwlekali rozmowy ze mną w czasie, tylko informowali mnie na bieżąco o wszystkim, co się dzieje”. Chcieli też, by rozmowy odbywały się „przede wszystkim wtedy, kiedy najbardziej potrzebuję obecności drugiej osoby (…). Właściwie to potrzebowałabym tej rozmowy prawie przez cały czas”. „Chciałabym, żeby rozmawiano za mną zawsze bez względu na temat oraz sytuację”, „kiedy coś mnie boli, zawsze i wszędzie”. Z tych wędrówek do czasu dzieciństwa, które odbyłam wspólnie z moimi studentami, kluczowa jest informacja: dziecko potrzebuje rozmowy tu i teraz, w tym właśnie miejscu i czasie, nie później, nie za godzinę, nie kiedyś…
Dziecko żyje w czasie teraźniejszym
Dorośli w społeczeństwie XXI wieku żyją w kulturze jednego czasu: czasu przyszłego. Interesuje ich to, co będzie: planują, zamierzają, wybiegają w przyszłość. Czas przeszły traktują jako już przeżyty – nieważny, bo już nic nowego nie przyniesie, zaś czas teraźniejszy stanowi dla nich punkt wyjścia do przyszłości. Ważna jest przyszłość, ona ma przynieść realizację planów, zamierzeń, celów. Sami w biegu, uczą dzieci wyścigu z czasem. Oczekują, by ich dziecko dogoniło i wyprzedziło swój czas, by wcześniej niż rówieśnicy czy niż wskazuje na to zegar biologiczny, rozpoczęło trudną sztukę chodzenia, wcześniej wypowiedziało pierwsze słowo, sprawnie komunikowało się z innymi, wcześniej opanowało umiejętność liczenia, pływania, posługiwania się językiem obcym itp. Wcześniej i szybciej – to słowa klucze w społeczeństwie nastawionym na rywalizację oraz szybkie spełnianie potrzeb i zachcianek. Dorośli nie przyjmują do wiadomości, że te rozwojowe osiągnięcia, umiejętności, kompetencje wymagają wielokrotnie podejmowanej aktywności, wysiłku, starania rozciągniętego w czasie. Nie dbają o to, oczekują, by dziecko funkcjonowało szybciej, mówią: „pospiesz się”, „nie ociągaj się”, „czas to pieniądz”, „nie mam czasu”, „no dalej, raz, dwa”. Tymczasem dziecięca perspektywa czasu jest inna niż perspektywa dorosłego. Jean Piaget określił orientację dziecka w czasie mianem „tu i teraz”. Dziecko żyje tym, co zajmuje jego uwagę w tym właśnie momencie. Nie interesuje go, co będzie za dwa lata, a wyobrażenia o przyszłości zmieniają się płynnie, dynamicznie, zależnie od zmiany zainteresowań dziecka: jak dorośnie, będzie strażakiem, może piłkarzem, szefem kuchni albo gitarzystą. Czas dziecka jest też niejednostajny. Może płynąć szybciej lub wolniej, zależnie od liczby atrakcyjnych zdarzeń, które go wypełniają. Dziecko przedszkolne, pochłonięte zabawą, nie odczuwa upływu czasu. Ze zdziwieniem i rozczarowaniem reaguje na informację, że trzeba przerwać aktywność, gdyż przyszła pora przygotować się do snu. Zupełnie inaczej jest, gdy chce podzielić się z dorosłym czymś ważnym, istotną dla niego sprawą. Gdy pragnie mu opowiedzieć o tym, co ważnego się wydarzyło, co ciekawego przeżyło, co wywołało jego emocje, co zajęło uwagę, niecierpliwi się, słysząc „chwileczkę, tylko skończę pracę”. Gdy zmuszone jest bezczynnie czekać, czas płynie bardzo wolno. Dziecko czeka, a dorosły jest ciągle zajęty. Dziecko nie orientuje się kiedy ta „chwileczka” minie. Widzi, że dorosły nie zwraca na nie uwagi, robi swoje. Z początku czeka. Szybko jednak męczy je bezczynność, znajduje więc zajęcie, by dać upust energii, skumulowanym w ciele emocjom, zaczyna kołysać się na krześle, stukać łyżeczką o szklankę, bawić się wyprasowanym obrusem… Tą aktywnością w końcu zwraca uwagę dorosłego. Ten ciągle jednak nie jest zainteresowany rozmową z dzieckiem, jego myśli i uwagę zajmuje coś innego. Upomina je, że niewłaściwe się zachowuje. Czasem prosi, by poszło do swojego pokoju, by nie przeszkadzało. Dziecko odchodzi. I tak, zanim dorosły znajdzie czas na rozmowę, dziecko już nie pamięta, o czym chciało porozmawiać, czym chciało się podzielić. Jest rozżalone, bo dorosły nie okazał zainteresowania, powiedział coś niemiłego, kazał odejść…
„Nie krzyczeć, nie kazać iść do pokoju, tylko tłumaczyć, ale i zrozumieć”
Nie zostawiajmy rozmowy na „później” – później może nie być już ku temu okazji. To kolejny wniosek płynący z wypowiedzi studentek i studentów. Jedna z nich podzieliła się taką refleksją: „Chciałabym, żeby rodzice rozmawiali ze mną, w momencie gdy czuję potrzebę rozmowy oraz w sytuacjach gdy wszystko nie jest dla mnie jasne oraz zrozumiałe. Chciałabym, żeby zawsze odpowiadali na moje pytania”. Rozmowa o tym, co jest dla dziecka ważne, co zajmuje jego myśli, nie może być odroczona w czasie, bo dziecko jest „tu i teraz”, przeżywa aktualną sytuację, ale też widzi i „odczytuje” emocje dorosłych. Słyszy ich rozmowy. Nie zawsze rozumie, czego one dotyczą. Gdy dorośli nie chcą wytłumaczyć, o czym rozmawiają, co ich martwi, unikają tematu, wykręcają się, dziecko i tak czuje, że dzieje się coś niedobrego. Nie wie tylko, co. Próbuje znaleźć jakieś logiczne wyjaśnienie: czasem winą obarcza siebie, bo wie, że zrobiło coś nie tak. W innym przypadku odczuwa żal do dorosłych, że zbyli je komunikatem: „nie teraz”, „później”, „jesteś za mała”, „kiedyś porozmawiamy”… A ono potrzebuje wiedzieć, bo to daje mu poczucie bezpieczeństwa. Dziecko potrzebuje rozmowy teraz, a nie później. „Chciałabym, żeby rozmawiano ze mną, w sytuacji kiedy zmarł dziadek, w sytuacji kiedy rozwodzili się rodzice i musieliśmy się przeprowadzić”, taką refleksją dzieli się jedna z moich studentek. Dziecko odcięte od informacji, czuje się zagubione i zdezorientowane. Boi się. Jest bezradne. Jeżeli nie możemy z dzieckiem przeprowadzić rozmowy w tym właśnie momencie, gdy ono sygnalizuje taką potrzebę, ustalmy czas na rozmowę. A następnie zadbajmy o to, by poświęcić mu uwagę, odbyć rozmowę, wsłuchać, odpowiedzieć…
„Zawsze. Dziecko potrzebuje rozmów”
Każdy dzień jest dobry na rozmowę i na to, by wspólnie z dzieckiem stworzyć rytuał codziennych spotkań i rozmów na ważne i mniej ważne tematy. Rytuały wszak porządkują nasze życie i nadają mu szczególny sens. Wszystkie ważne święta wypełniają przecież różnego typu rytuały. Jedne wiążą się ubieraniem choinki, inne z malowaniem pisanek jeszcze inne z święceniem potraw. Tych rytuałów jest i może być wiele. W każdym dniu można znaleźć czas na świąteczną chwilę, której elementem będzie ważny dla nas rytuał spotykania się i prowadzenia rozmowy. Oczywiście wygospodarowanie czasu, znalezienie siły, zapału wymaga nakładu energii (o którą czasem tak bardzo trudno), dobrej organizacji czasu. Nieraz trzeba zrezygnować z innych aktywności, by po prostu pobyć z dzieckiem. Ale jeżeli temu byciu towarzyszy przyjemność ze spotkania, wymiany informacji, zainteresowanie, troska, to te wspólne chwile stają szczególnie cenne dla obu stron. „Najlepsze są wieczorne rozmowy, więc uważam, że wtedy byłby najlepszy na to czas” – pisze jedna z moim studentek. Dzieci lubią wieczorne rozmowy, rozmowy przed snem, na koniec dnia, tuż przed zaśnięciem, chwile poprzedzone odprężającą kąpielą. Na takie „pogaduchy do poduchy” przy przyciemnionym świetle lub w ciemności, albo przy latarce, dziecko po prostu czeka. Rozmowy po zmierzchu to również zdaniem moich studentów i studentek najlepszy moment na wymianę myśli z dzieckiem, na podejmowanie łatwiejszych i trudniejszych tematów. To czas na okazanie sobie zainteresowania, na bliskość. Można wtedy bez pośpiechu (to bardzo trudne), konsekwentnie, codziennie o zbliżonej porze (choć niekoniecznie) spotkać się i porozmawiać. To spotkanie jest ważne dla obu stron: dla dziecka i dorosłego. Oboje są wtedy dla siebie ważni i sobie potrzebni.
Łap chwile!
Bardzo często rodzice/opiekunowie wykorzystują wieczór na to, by nadrobić zaległości, których nie udało się zrealizować wcześniej. Czekają więc z niecierpliwością, aż dziecko po dniu aktywności, wyciszy się i zaśnie. Dopiero wtedy sprzątają, układają, przygotowują się do kolejnego dnia, wysyłają ostatnie pilne maile. Trudno jest im wtedy znaleźć czas na dłuższą rozmowę. Nie szkodzi. Dzień jest pełen chwil, momentów, które można bez poczucia straty – za to z przekonaniem, że wiele zyskujemy – przeznaczyć na rozmowę z dzieckiem: codzienna podróż samochodem z przedszkola/szkoły do domu, chwile po przyjściu do domu: kiedy wspólnie rozpakowujemy zakupy, przygotowujemy posiłek, sprzątamy po nim, kiedy wychodzimy z psem na spacer, kiedy sprzątamy klatkę królika, kiedy porządkujemy mieszkanie – to chwile, kiedy można zainicjować rozmowę, by następnie na moment zatrzymać się, przysiąść, odpocząć, pogawędzić albo podjąć ważny, trudny, potrzebny temat, podzielić się tym, co zaprząta myśli. Warto spróbować zainicjować taką rozmowę – stworzyć rytuał rozmowy np. po powrocie do domu. Nawet kiedy nie mamy siły, ważne jest, by mobilizować się i znaleźć czas na rozmowę, na podzielenie się tym, co przeżyliśmy, czego doświadczyliśmy w ciągu dnia, co było ważne, trudne. Nasza doba trwa przecież 24 godziny, dużo czasu poświęcamy aktywności zawodowej, innym bardzo ważnym i absorbującym sprawom. Na rozmowę potrzebujemy niekiedy piętnaście minut, innym razem pół godziny, czasem rozmowa się rozwija, absorbuje nas i trwa dłużej.
Dlaczego codzienna rozmowa jest ważna?
- Dzielimy się z dzieckiem tym, co dla nas było/ jest tego dnia ważne, czasem trudne, innym razem zabawne, wesołe.
- Okazujemy dziecku, że jest dla nas ważne, że chcemy się z nim dzielić tym, co dzieje się w naszym życiu, cenimy jego zdanie.
- Tworzymy okazję, by dziecko podzieliło się z nami tym, co dzieje się w jego życiu i co jest dla niego w danej chwili ważne.
- Uczymy się słuchać siebie wzajemnie, uczymy się wsłuchiwać w siebie.
- Dajemy sobie wzajemnie czas, by jeszcze raz przeżyć, przemyśleć – na spokojnie, z pewnym dystansem – to, co się wydarzyło w ciągu dnia.
- Tworzymy okazję, by zastanowić się nad rozwiązaniami spraw, w których uczestniczymy. Mówiąc o czymś, możemy zaprojektować możliwe rozwiązania sytuacji, problemu, zastanowić się nad konsekwencjami działań i decyzji.
- Wyjaśniając sobie różne sprawy, staramy się zrozumieć siebie wzajemnie, dowiadujemy się, np. dlaczego dziecko postąpiło tak a nie inaczej, co je skłoniło do takiego postępowania, do takiej decyzji, do takiego wyboru.
- Dajemy sobie wzajemnie wsparcie i siłę.
Zastanówmy się, czy wśród wielu ważnych spraw, poznawanie własnego dziecka podczas rozmowy jest mniej ważne. W hierarchii naszych wartości, na jej szczycie najczęściej sytuujemy naszą rodzinę, nasze dzieci, bliskich, a dopiero niżej, wszystko inne. Patrząc z tej perspektywy, warto łapać dobre, wspólne chwile z naszymi dziećmi przy każdej nadarzającej się okazji.
Autor artykułu:
prof. Kinga Kuszak
Prof. dr hab. Kinga Kuszak - pracuje na Wydziale Studiów Edukacyjnych Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, od 2012 roku pełni funkcję prodziekana ds. studenckich i organizacji kształcenia. Prowadzi badania naukowe dotyczące rozwoju i stymulowania kompetencji dzieci w różnym wieku. Autorka wielu publikacji (monografii, artykułów naukowych i popularno-naukowych). Pełni funkcję eksperta i opiekuna merytorycznego w projektach edukacyjnych adresowanych do dzieci, nauczycieli i rodziców. Autorka i organizatorka wykładów, warsztatów, seminariów i szkoleń dla nauczycieli różnych poziomów edukacji, dyrektorów i rodziców, a także pomysłodawczyni i organizatorka wydarzeń adresowanych do dzieci w różnym wieku.
............................................................................................................................................................
08 czerwca 2020r.
Święto to zostało ustanowione przez Rząd Kanady w 1992 roku, oficjalnie przez Organizację Narodów Zjednoczonych uznane zostało w 2009 roku. Stanowi ono okazję do podejmowania działań mających na celu ochronę dzikiej przyrody i zagrożonych siedlisk w morzach i oceanach.
Światowy Dzień Oceanów obchodzony jest 8 czerwca na całym świecie! Święto to ma nam przypominać, że wszyscy jesteśmy zależni od oceanów. Dlatego też, bez względu na to gdzie mieszkamy, powinniśmy czuć się odpowiedzialni za ich stan. Również w Polsce.Jak przypomina Fundacja WWF oceany zapewniają utrzymanie milionom, a żywność – miliardom ludzi na świecie. Ogromna większość (94%) wszystkich występujących na Ziemi organizmów żyje właśnie w oceanach. To woda, jej temperatura, zachodzące w niej procesy chemiczne, a także prądy morskie, napędzają życie na Ziemi oraz sprawiają, że ludzkość może istnieć. Co drugi oddech, bo aż połowę zawartości tlenu w atmosferze, zawdzięczamy właśnie produkującym go oceanom.
Morza i oceany zajmują ponad 70% powierzchni Ziemi. Światowym Dzień Oceanów stanowi doskonałą okazję do działania. Razem zadbajmy o morza i oceany.
Po pierwsze ograniczajmy ilość zużywanej wody.
Po drugie ograniczajmy ilość „wytworzonych” przez siebie odpadów.
Po trzecie wybierajmy ryby i owoce morza z certyfikatem zrównoważonego rybołówstwa MSC, aby morza i oceany były pełne ryb i tętniły życiem.
Koniecznie zobacz prezentacje i film!
Kolejne zadanie dla Ciebie-zakodowane zwierzęta morskie!
Jeśli chcesz sprawdzić swoje umiejętnośći naciśnij na link:
https://drive.google.com/file/d/1_IuZjklCxztHmhLMgYveFgz-kbO22JK2/view
Na koniec naszego spotkania
............................................................................................................................................................
05 czerwca 2020 r.
UWAGA!
Informacja przygotowana dla rodziców uczniów.
Dlaczego moje dziecko mnie wkurza?
Dzisiaj zachęcam Państwa do wysłuchania podcastu dotyczącego trudnych emocji, które pojawiają się u nas w relacjach z naszymi pociechami. Jak zadbać o dziecko i o siebie w takich sytuacjach? Wystarczy nacisnąć link wyświetlony na fioletowo, aby rozpocząć i znaleźć odpowiedź na tytułowe pytanie. Zapraszamhttps://m.youtube.com/watch?v=o71AqbBXJF4
............................................................................................................................................
04 czerwca 2020r.Jak ciężko być królem?
Czy łatwo jest rządzić? Po co, jak i dla kogo się to robi? Jak urządzić państwo, żeby ludzie byli w nim szczęśliwi? – to pytania, na które próbuje znaleźć odpowiedź bohater książki Janusza Korczaka Król Maciuś Pierwszy. Pisząc przed laty tę powieść, patron naszej szkoły wspólnie z dziećmi zastanawiał się nad trudami i odpowiedzialnością związanymi ze sprawowaniem władzy. "Jak ciężko być królem" to książka, która powstała w oparciu o wybrane fragmenty Króla Maciusia Pierwszego. Janusz Korczak podkreślał, że pamięć „o wewnętrznym dziecku w sobie” pozwala zachować świeżość i czystość spojrzenia na świat, dzieci zaś uważał za pełnoprawnych obywateli i uczestników życia społecznego. Chciał, aby wierzyły w siebie i wiedziały, że „nie można zostawiać świata takim, jaki jest”. Ta książka chce o tym przypomnieć. To niezwykła lektura zarówno dla dzieci, jak i dorosłych. Z okazji Dnia Dziecka Anna Czartoryska, Katarzyna Łaska, Anna Mucha oraz Katarzyna Zielińska czytały dla nas tą książkę. Zapraszam do wysłuchania jej fragmentów wszystkich z Was!
...................................................................................................................................................
03 czerwca 2020r.
UWAGA!
Informacja przygotowana dla rodziców uczniów.
Słowa mają wielką moc. Mogą zaważyć na czyjejś samoocenie, zachwiać albo wzmocnić pewność siebie. Szczególnie istotne jest to, jak zwracamy się do dzieci. W codziennej gonitwie i roztargnieniu czasem zapominamy o tym, co jest dużo ważniejsze niż uporządkowany plan dnia, punktualne położenie dzieci spać albo odrobione lekcje. Jak mówić do dzieci? Poniżej znajduje się lista 29 rzeczy, które warto powtarzać dzieciom w 2020 roku i zawsze! Zachęcam Państwa do ich poznania.
"29 RZECZY, KTÓRE WARTO MÓWIĆ DO DZIECI"
1. JESTEŚ WAŻNY
Każdy jest ważny. Im wcześniej zaczniemy mówić to naszym dzieciom, tym szybciej uda im się w to uwierzyć.
2. CO O TYM MYŚLISZ?
To pytanie ma podobną funkcję jak punkt pierwszy. Ono też pomaga poczuć się dzieciom ważnymi. Pytanie dzieci o ich zdanie powoduje, że czują się ważne.
3. DZIĘKUJĘ, PROSZĘ, PRZEPRASZAM
Przykład musi płynąć z góry. Jeśli my będziemy używać tych słów, w stosunku do dzieci, będą one dla nich naturalne.
4. MUSISZ BYĆ Z SIEBIE DUMNY
Najlepiej zamiast „jestem z ciebie dumny”, które powoduje, że dzieci zaczynają robić coś tylko po to, aby otrzymać pochwały.
5. JAK TO ZROBIŁEŚ?
Pytania otwarte pomagają nie tylko nam lepiej poznać dziecko, ale też pomagają dziecku lepiej poznać samego siebie.
6. JESTEM PO TWOJEJ STRONIE
Zawsze. Bezwarunkowo. Dziecko powinno mieć tego świadomość.
7. ZAWSZE MOŻESZ POWIEDZIEĆ NIE
Pisałem już o tym w tekście Dobrze wychowane dziecko potrafi powiedzieć nie.
8. JAK SIĘ Z TYM CZUJESZ?
Często ciężko jest nam określić jak nasze dziecko czuje się w danej sytuacji. Dlaczego więc go nie zapytać?
9. ROZUMIEM DLACZEGO SIĘ TAK CZUJESZ. MASZ DO TEGO PRAWO.
Dziecko ma prawo do tego, aby czuć się tak, jak się czuje. Emocje nie podlegają ocenie. Wyrażenie naszego zrozumienia, pomaga nawiązać porozumienie z dzieckiem. Szczególnie dobrze się sprawdza to w chwilach, w których dziecko jest zdenerwowane.
10. ALE SIĘ NAPRACOWAŁEŚ
Docenianie wysiłku, zamiast efektów. Jeśli ktoś jeszcze nie czytał: Dlaczego niektóre dzieci się starają, a inne się poddają?
11. TO CO MÓWISZ, MA ZNACZENIE
Innymi słowy: liczymy się z twoim zdaniem.
12. JESTEŚ KOCHANY
Są na świecie ludzie, którzy cię kochają.
13. WSZYSCY POPEŁNIAMY BŁĘDY
Błędy nie spotykają tylko dzieci. Dorosłych również. Nie są one też niczym złym. To właśnie dzięki nim się uczymy jak robić coś lepiej. To dzięki nim się rozwijamy.
14. TAK, SŁUCHAM CIĘ
Bycie otwartym na to co ma dziecko do powiedzenia. Nawet jeśli emocje się gotują. Czasem wysłuchanie dziecka jest dokładnie tym, czego potrzebujemy.
15. UFAM CI
Zaufanie rodzica jest bezcennym darem dla dziecka.
16. SPĘDZANIE Z TOBĄ CZASU JEST PRZYJEMNE
Jeśli dziecko będzie świadome, że samo spędzanie czasu z nim, może być dla drugiego człowieka przyjemne, pozytywnie wpłynie to na jego pewność siebie.
17. WIERZĘ W CIEBIE
Wierzę, że dasz sobie radę.
18. NIE MOGĘ SIĘ DOCZEKAĆ, AŻ MI O TYM OPOWIESZ
Idealnie nadaje się do zastąpienia „jak było w przedszkolu/szkole”.
19. CODZIENNIE SIĘ CZEGOŚ OD CIEBIE UCZĘ
Nie zgadzacie się? Polecam więc cztery zalety, które niesie ze sobą posiadanie dzieci.
20. CZY WIESZ JAKIE SĄ KONSEKWENCJE/NASTĘPSTWA TAKIEGO WYBORU?
Analizowanie dostępnych danych i ocenianie ryzyka na ich podstawie, są jedną z najbardziej wartościowych umiejętności w dzisiejszym świecie.
21. CZY MASZ JAKIŚ POMYSŁ, ABY TO ULEPSZYĆ?
Czasami kreatywność naszego dziecka może nas zdrowo zaskoczyć. I nie ma znaczenia czy mówimy o budowli z klocków czy o stroju na bal przebierańców.
22. SPRAWIASZ, ŻE SIĘ UŚMIECHAM
Każde dziecko czasami to sprawia. Warto czasami powiedzieć to na głos.
23. UWIELBIAM SPOSÓB, W JAKI OPOWIADASZ SWOJE HISTORIĘ
Jak sprawić, aby dziecko dużo nam opowiadało? Właśnie tak.
24. WIEM, ŻE ZROBIŁEŚ WSZYSTKO CO W TWOJEJ MOCY
Kiedy widzimy, że nasze dziecko naprawdę zrobiło już wszystko i nie ma już siły starać się bardziej, doceńmy ten wysiłek.
25. CHCIAŁBYŚ O TYM POROZMAWIAĆ?
Czasami dzieci potrzebują czasu, aby sobie coś przemyśleć, aby się nad czymś zastanowić. Nie zawsze też ma akurat w tym momencie o czymś rozmawiać, nawet jeśli nam wydaje się to palącym problemem. Cierpliwość jest cnotą.
26. UWIELBIAM BYĆ TWOIM RODZICEM
Uwielbiamy to, prawda? Przynajmniej w większości dostępnego czasu :)
27. CIESZĘ SIĘ, ŻE JESTEŚ
Tak po prostu.
28. ZAWSZE MOŻESZ DO MNIE PRZYJŚĆ SIĘ PRZYTULIĆ
Zawsze.
29. KOCHAM CIĘ
Żadna lista nie byłaby pełna bez tych słów prawda?
A wy Drodzy Państwo? Macie jakieś swoje słowa, które często mówicie swoim dzieciom?
Teks pochodzi ze strony: https://www.blogojciec.pl/dzieci/29-rzeczy-ktore-warto-mowic-do-dzieci/
...................................................................................................................................................
02 czerwca 2020r.
Jeśli łamane są Twoje prawa zawsze możesz zwrócić się o pomoc do nas w szkole lub dzwoniąc na telefon zaufania
............................................................................................
Pierwszy czerwca dzień radosny
kwitną kwiatki, słońce świeci...
W dniu tak pięknym i wspaniałym
życzę Tobie sercem całym
moc uśmiechu i radości
szczęścia, zdrowia, pomyślności.Kochane dzieciaki
W tak wyjątkowym dniu można robić niezwykle rzeczy! Zobacznie jakie atrakcje przygotowały dla Was różne instytucje w naszym kraju:
- https://www.gov.pl/web/edziendziecka
- https://www.teatrlalek.wroclaw.pl/live/
- https://teatrlalek.wroclaw.pl/pl/component/sppagebuilder/389-spoldzielnia-bajek
- https://www.dziendziecka.polin.pl/
- Muzyczna domówka dla Malucha to wydarzenie, które znajdziecie w sieci wchodząc na link -https://www.facebook.com/centrumedukacyjneNFM/?fref=mentions
- Centrum Nauki Kopernik zaprasza wszystkich małych i dużych do jego świętowania online na profilu Centrum Nauki Kopernik. Specjalnie dla Was przygotowali dwie transmisje online.Godz. 13.00 - Świecące laboratorium.Godz. 15.00 - Zwierzątka na wystawie Bzzz! Link do wydarzenia znajdziecie tutaj- https://www.facebook.com/CentrumNaukiKopernik/
- Fizyka w balonach ukryta! Link do wydarzenia znajdziecie tutaj-https://www.facebook.com/events/898285410654298/
Piosenka z decykacją ode mnie dla Was
...................................................................................................................................................
29 maja 2020r.
Obliczeń pieniężnych ciąg dalszych.
Spróbuj swoich sił i rozwiąż zadania.
Może chcesz spróbować rozwiązać zadanie interaktywne.
Jeśli tak, naciśnij na link podświetlony na fioletowo
...................................................................................................................................................
28 maja 2020r.
Obilczenia pieniężne
Obchody „Dnia Matki” z pewnością skłoniły Was do przygotowania różnych niespodzianej dla tej wyjątkowej kobiety w waszym życiu. Niektórzy z Was przygotowali prezenty samodzielnie, inni natomiast kupili je w sklepie. Jednak aby poradzić sobie z zakupem różnych produktów musieliście dokonywać obliczeń pieniężnych, które są trudne i wymagają dużej wprawy. W czerwcu czeka nas kolejne wyjątkowe święto jakim jest „Dzień ojca”. Dzisiaj więc zapraszam Was do ćwiczeń, które pomogą Wam doskonalić umiejętności w obliczeniach pieniężnych przed kolejnymi zakupami.
Zaczniemy od krótkiej powtórki.
Naciśnij na link podświetlony na fioletowo, aby zobaczyć film.
https://www.youtube.com/watch?v=uniSAPT7Vdo&feature=emb_err_woyt
Teraz spróbujmy uporządkować wiadomości, które zobaczyliście w filmie.
Skoro już tyle wiemy, przystępujemy do ćwiczeń.
...................................................................................................................................................
27 maja 2020r.
Moja mama-karty pracy, zadania i rebusy do wykorzystania w czasie wolnym.
Karty pracy do wydruku znajdziesz tutaj→karty_pracy_dzien_matki.docx
...................................................................................................................................................
26 maja 2020r.
"Dzień Matki" po raz pierwszy w Polsce zaczęto obchodzić 26 maja 1914 r. w Krakowie. Od tego momentu przyjęto oficjalnie, że dzień 26 maja będzie świętem wszystkich mam w naszym kraju . Jednak nie wszędzie na świecie święto to obchodzone jest tego samego dnia. W części krajów przyjęto zasadę, że będzie on obchodzone w drugą niedzielę maja. Tak jest w Niemczech, Holandii, Australii, Belgii, Szwajcarii, Kanadzie i we Włoszech. W USA Dzień Matki ustanowiono dzięki Ann Marie Jarvis, która chciała w ten sposób uczcić starania jej matki na rzecz emancypacji i docenienia kobiet w społeczeństwie. Od tamtego czasu obchodzi się go za Atlantykiem w ostatnią niedzielę maja. W Wielkiej Brytanii święto to przypada zawsze w niedzielę, a dokładnie w czwartą niedzielę postu, 3 tygodnie przed Niedzielą Wielkanocną. Jest to przeważnie druga połowa marca lub początek kwietnia.
Dzień Matki, to święto wyjątkowe, podczas którego doceniamy mamy za trud włożony w opiekę nad nami, wsparcie w trudnych chwilach, ich troskę, pomoc i bezwarunkową miłość. Każda mama w takim dniu powinna poczuć się naprawdę wyjątkowo, żeby to sprawić musisz ją dobrze znać. Wiedzieć co sprawi jej największą radość i przyjemność.
Jaka jest Twoja mama?
...................................................................................................................................................
25 maja 2020r.
UWAGA!
Informacja przygotowana dla rodziców uczniów.
Wszyscy pracujemy dla dobra naszych uczniów. Jednak, aby praca ta dawała dobre efekty potrzebna jest współpraca pomiędzy nauczycielami i rodzicami. Dziś chciałabym poprosić Państwa o przeczytanie cyfrowych publikacji dotyczących: lęku, smutku i uzależnienia od komputera. Zawierają one wskazówki jak rozpoznać objawy i poradzić sobie z trudnymi emocjami występującymi u dzieci. Zachęcam Państwa do lektury, gdyż tylko dzięki zjednoczeniu sił wychowawczych, możemy zapobiegać problemom i trudnościom dzieci i młodzieży.
Wystarczy klikiknąć na linki podświetlone na fioletowo, aby móc zacząć czytanie:
https://iwr.edu.pl/wp-content/uploads/2020/05/Sposoby-na-smutek.pdf
https://iwr.edu.pl/wp-content/uploads/2020/05/sposoby-na-l%C4%99k.pdf
http://sp6.augustow.eu/wp-content/uploads/2018/01/10-objawow-uzaleznienia-od-komputera.pdf
...................................................................................................................................................
22 maja 2020r.
UWAGA!
Informacja przygotowana dla rodziców uczniów przygotowujących się do egzaminów.
"Jak wesprzeć dziecko przed egzaminem?
Najważniejsze wsparcie przed egzaminem to nie obciążać dziecka sobą i swoimi emocjami, a poza tym:
- Zmień swoje myślenie o stresie – stres to sprzymierzeniec człowieka. Tylko organizmy martwe nie odczuwają stresu. Przestań się bać destrukcyjnego działania stresu na twoje dziecko, a zauważ dobrodziejstwa płynące z większej niż zazwyczaj mobilizacji organizmu. To my, dorośli, rozdmuchujemy destrukcyjne działanie stresu i sami podsuwamy dzieciom wymówkę – swoje lenistwo czy brak ambicji zawsze mogą usprawiedliwić zestresowaniem, a my to bez zastrzeżeń przyjmujemy do wiadomości.
- Dostarcz wiedzy – ile egzaminów zdaje przeciętnie człowiek w Polsce? Ponad trzydzieści. Taki jest los człowieka wykształconego. Nie ma co przeceniać rangi egzaminu. Jak manifestuje się stres? Jakie są jego objawy? Jakie są korzyści z bycia w lekkim stresie? Nie bój się stresu, on nic złego twojemu dziecku nie z robi.
- Zmień postrzeganie stresu – opowiedz o tym, że dobry aktor przed spektaklem denerwuje się zawsze, Nawet dojrzali aktorzy, jeśli są artystami, odczuwają tremę. Stres jest przywilejem ludzi ambitnych i świadczy o tym, że nie lekceważysz własnego życia i swoich życiowych zadań. Odwróć obraz postrzegania stresu nie jako emocji słabeusza, ale jako cechy człowieka głębokiego, z aspiracjami, inteligentnego i skomplikowanego. Twoje dziecko zacznie być nie przerażone, ale dumne, że odczuwa stres.
- Powspominaj – na pewno podczas twoich egzaminów zdarzyło się coś wesołego, dziwnego, nietypowego. A może nie zdałaś jakiegoś egzaminu? Powspominaj. Niech twoje dziecko wie, że tobie też czasem podwija się noga i nie jest to życiowy kataklizm.
- Zaproponuj sprzątanie lub wycieczkę – nasze dzieci (tylko z nielicznymi wyjątkami) są za mało dotlenione. Nie mów, że chcesz dotlenić jego mózg, ale że ty potrzebujesz powietrza i idźcie na rower, wycieczkę czy tylko umyjcie okna. Ruch na świeżym powietrzu to wspaniałe wsparcie dla mózgu, który za chwile będzie musiał się wysilić.
- Nie angażuj się bardziej niż twoje dziecko – chociaż to ogromna pokusa, żeby denerwować się bardziej niż dziecko, musisz ją zwalczyć. Nie możesz angażować się w zadania swojego dziecka (lekcje, obowiązki, egzaminy) bardziej niż ono samo. Szkodzisz mu, odbierasz mu pole jego działań. Tylko pozornie wydaje nam się, że denerwując się razem z dzieckiem, wspieramy je. Nieprawda. Dlatego najważniejsze, co możesz zrobić dla swojego dziecka, to oddać mu pole. Niech to będzie jego egzamin, jego stres i jego problem.
- Nie angażuj się bardziej niż twoje dziecko – chociaż to ogromna pokusa, żeby denerwować się bardziej niż dziecko, musisz ją zwalczyć. Nie możesz angażować się w zadania swojego dziecka (lekcje, obowiązki, egzaminy) bardziej niż ono samo. Szkodzisz mu, odbierasz mu pole jego działań. Tylko pozornie wydaje nam się, że denerwując się razem z dzieckiem, wspieramy je. Nieprawda. Dlatego najważniejsze, co możesz zrobić dla swojego dziecka, to oddać mu pole. Niech to będzie jego egzamin, jego stres i jego problem.
- Wykaż poczucie humoru – dziecko w okresie dojrzewania ma wielką skłonność do czarnowidztwa. Zamień ten lęk w zabawę. Widzisz, że się denerwuje, mruczy, że nie zda, że skończy w zawodówce spawalniczej, dzwoni garnkami? Zapytaj, co się może stać najgorszego, jeśli nawet nie zda. I zadawaj to jedno pytanie tak długo, aż twoje dziecko zrozumie, że słabo zdany egzamin nie będzie końcem świata.
- Poskrom swoje apetyty – chcesz, żeby twoje dziecko zdało jak najlepiej? Fantazjujesz, że będzie najlepsze w szkole, lepsze od syna twojej kierowniczki? To, co się dzieje w twojej głowie, rzutuje na atmosferę w domu. Nigdy nie myśl, że nikt przecież nie wie, o czym myślisz. Twoje dziecko wyczuwa, że zależy ci na jego maksymalnych notach, wie, że masz ogromne wobec niego ambicje, a być może ono samo pozycjonuje się znacznie niżej i odczuwa ogromny dyskomfort, że nie zadowoli mamy. Jeśli marzysz, żeby twoje dziecko miało zawsze znakomite wyniki w nauce, sama sobie zadaj pytanie dlaczego. Czy kochasz je za to, że się dobrze uczy? Czy kochasz je tylko gdy jest mądre, grzeczne i ma dobre oceny? Zrób w swojej głowie porządki, określ jaką prawdziwą wartością dla ciebie jest twoje dziecko. Przypomnij sobie, że najwspanialsze jest to, że je masz. Tak myśląc, dasz mu wielkie wsparcie.
- Znajdź sobie zajęcie – jesteś zwyczajem dobrą kochającą mamą i wszelkie sprawy w rodzaju spotkań, porządków, rozrywek odkładasz na „po egzaminie dziecka”? To również błąd. Powinnaś być zajęta, mieć swój świat i swoje sprawy. Jeśli zdenerwowana tylko biernie czekasz – nie pomożesz. Egzamin twojego dziecka to dobry moment do zadania sobie kolejnego pytania: „Kim ja jestem poza pełnieniem roli matki? Jakie mam zainteresowania? Czym się zajmuję poza obsługą dziecka? Czym wypełnię czas, gdy ono wyprowadzi się z domu? Czy nie za bardzo je sobą obciążam?”. Zajęta, wesoła, zaangażowana w swoje hobby mama to najlepsze wsparcie.
- Nie wmawiaj dziecku, że się denerwuje – nie czekaj z ziołami i kleikiem, aż wystąpi rozstrój żołądka, nie pytaj czy boli głowa, czy ma mdłości, czy pocą mu się ręce. Być może ono nie odczuwałoby stresu tak intensywnienie, gdybyś ty mu nie powiedziała, że na jego objawy czekasz.
- Nie oceniaj poziomu jego stresu – wiele matek w dobrej wierze przygląda się swoim dzieciom pod kątem, jak bardzo ono się denerwuje. Każdy ma prawo denerwować się jak chce i potrzebuje. Nie przymierzaj go do siebie i nie porównuj pod tym względem. Nie można się denerwować za mało lub za dużo. Nie można się źle denerwować. Każdy robi to po swojemu.
Nie wpadnij w pułapkę
To, że dziecko ma egzamin, nie zwalnia go od konieczności kulturalnego zachowania, sprzątania po sobie, czystości i obowiązków domowych. Nie myśl nigdy w stylu: „On ma teraz egzamin, więc nic dziwnego, że przeklina, kopnął brata, zostawiał zalaną podłogę w łazience. To nerwy”. Syndrom świętej krowy to pułapka, w którą kochające mamy wpadają bardzo łatwo. Nie wolno odraczać wychowywania dziecka na później. Ani egzamin, ani okres dojrzewania nie są wystarczającym powodem dla skandalicznych zachowań. Nie ma usprawiedliwienia dla bezczelnych, chamskich zachowań twojego dziecka. Zwracaj mu uwagę zawsze, na pięć minut przed egzaminem również.
Artykuł ze strony: https://zwierciadlo.pl/parenting/edukacja-dziecko/jak-wesprzec-dziecko-przed-egzaminem
...................................................................................................................................................
21 maja 2020r.
ŚWIATOWY DZIEŃ KOSMOSU
Światowy Dzień Kosmosu obchodzimy 21 maja. Celem obchodów Dnia Kosmosu, ustanowionego z inicjatywy amerykańskich astronautów, jest upamiętnienie wydarzeń, związanych z badaniami przestrzeni kosmicznej i zainspirowanie naukowców do dalszej pracy. Dzień ma też zachęcać zwykłych ludzi do zgłębiania tajemnic wszechświata.
"Kosmos to przestrzeń znajdująca się poza obszarem ciał niebieskich. Za granicę pomiędzy ziemską atmosferą a przestrzenią kosmiczną przyjmuje się umownie wysokość 100 km nad powierzchnią Ziemi, gdzie przebiega umowna linia Kármána. Ściśle wytyczonej granicy między przestrzenią powietrzną a przestrzenią kosmiczną nie ma. Fizycy przyjmują, że wynosi 80–100 km. Charakteryzuje się występowaniem wysokiej próżni, co uniemożliwia rozchodzenie się w niej fal dźwiękowych, a także bardzo utrudnia wymianę cieplną (przekazywanie ciepła może odbywać się jedynie na drodze promieniowania). Przestrzeń kosmiczną przenika ze wszystkich stron promieniowanie kosmiczne, w tym niebezpieczne dla życia promieniowanie jonizujące – fale elektromagnetyczne w zakresie promieniowania rentgenowskiego i promieniowania gamma oraz wysokoenergetyczne naładowane cząstki. W przestrzeni kosmicznej, w okolicach orbity Ziemi, ciała wystawione na bezpośrednie działanie promieni słonecznych rozgrzewają się do temperatury przekraczającej 100 °C, natomiast pozostające w cieniu oziębiają się nawet poniżej –180 °C. W naszym najbliższym otoczeniu przestrzeń kosmiczna to heliosfera, wypełniona przez wiatr słoneczny, która na granicy Układu Słonecznego, po przekroczeniu heliopauzy przechodzi w ośrodek międzygwiazdowy, a dalej w ośrodek międzygalaktyczny."
https://przystaneknauka.us.edu.pl/artykul/swiatowy-dzien-kosmosu
Przyłącz się do obchodów DNIA KOSMOSU!
Chcesz dowiedzieć się więcej o kosmosie? Jeśli tak koniecznie obejrzyj film!
Zaśpiewaj piosenkę razem z Nami!
...................................................................................................................................................
20 maja 2020r.
Egzamin ósmoklasisty-ostatnia prosta
...................................................................................................................................................
19 maja 2020r.
STRES EGZAMINACYJNY
Nieuchronnie zbliżamy się do terminów egzaminów końcowych. Przypominam, że ze względu na pandemię koronawirusa termin egzaminu ósmoklasisty zaplanowano na 16-18 czerwca. Egzamin potwierdzający kwalifikacje w zawodzie potrwa od 22 czerwca do 9 lipca, a egzamin zawodowy od 17 do 28 sierpnia.
W związku z tym faktem, przygotowałam dla Was Drodzy uczniowie klas ósmych Szkoły Podstawowej oraz trzeciej Szkoły Branżowej kilka informacji.
Zachęcam do obejrzenia filmów.
...................................................................................................................................................
18 maja 2020r.
(Dla nauczycieli i wychowawców)
Dzisiaj ma propozycję lektury dla wszystkich nauczycieli.
Polecam Państwu artykuł Marta Florkiewicz-Borkowskiej „Jak wyzwalać w uczniach chęć do działania? Nauczycielskie drogowskazy”, był on dla mnie inspiracją do podejmowania refleksji nad moją pracą i sensem działań jako pedagoga szkolnego. Ma nadzieje, że odnajdą w nim Państwo również wiele cennych wskazówek do swojej pracy zawodowej.
Jak wyzwalać w uczniach chęć do działania? Nauczycielskie drogowskazy
Jak wzmacniać w uczniach poczucie sprawczości oraz rozwijać ich zaangażowanie? Jak ich pozytywnie motywować? Co zrobić, aby im się chciało? Albo: aby mi się chciało? Często zadajemy sobie te pytania na różnych etapach naszej nauczycielskiej drogi
Niejednokrotnie zastanawiamy się, co robimy nie tak albo co moglibyśmy zrobić inaczej, żeby angażować uczniów. Nie ma na to gotowej recepty, bo często mamy do czynienia ze sprawami bardzo indywidualnymi i zależnymi od wielu czynników. Na bazie moich kilkuletnich doświadczeń, rozmów i obserwacji wielu nauczycieli, a także zainspirowana artykułami, które ostatnio czytałam, postanowiłam stworzyć kilka wskazówek, które mogą być naszym nauczycielskim drogowskazem w poszukiwaniu odpowiedzi. To taki dekalog nauczycielski.
1. Zadbaj o siebie i swój dobrostan.
Jako nauczyciel jesteś ważnym ogniwem całej edukacyjnej machiny i dlatego właśnie musisz być ważny sam dla siebie. Nauczanie jest stresującą pracą i koniecznym jest, abyśmy dbali o siebie zarówno w sferze psychicznej, jak i fizycznej. Powinniśmy dobrze się odżywiać, angażować się w działania relaksujące, ale też wymagające pod względem fizycznym, takie jak na przykład: joga, bieganie, trening z ciężarkami, taniec, jazda na rowerze lub medytacja.
Ważnym elementem naszego dobrostanu jest wiara w siebie i swoje możliwości.
Wzmocnij wiarę we własne ja, otaczaj się ludźmi wzmacniającymi twoje poczucie wartości, takimi, wśród których czujesz się swobodnie. Polub siebie i pozwalaj sobie na drobne przyjemności. Realizuj swoje pasje i zainteresowania.
Dobre samopoczucie nauczycieli przekłada się na relacje uczeń-nauczyciel. Kiedy czujemy się dobrze, mamy więcej cierpliwości, siły do działania i jesteśmy bardziej otwarci na nowe.2. Poznaj swoich uczniów.
Rozmawiaj z nimi. Zrób ankiety. Spróbuj dowiedzieć się o nich jak najwięcej. Zrozumienie tego, co lubią, a czego nie lubią twoi uczniowie wyłoni wasze wspólne obszary, np. ulubione książki, filmy, gry, muzykę. Nie bój się wykorzystać w tym celu nowoczesnych technologii i urządzeń mobilnych uczniów. Takie aplikacja jak Kahoot lub Quizizz z pewnością zyskają ich uznanie.
3. Wzmocnij wiarę uczniów w nich samych.
Stwórz uczniom przestrzeń do działania. Zaufaj im. Uczniowie angażują się i są bardziej chętni do działań, jeśli mają na nie wpływ. Włącz działania związane z rozwiązywaniem problemów i prowadź dyskusje w przypadku wystąpienia nieporozumień lub komplikacji. Takie aktywności uczą uczniów samodzielności i odpowiedzialności. Muszą oni wierzyć, że potrafią się uczyć i umieć radzić sobie z porażkami oraz wyciągać wnioski z tych doświadczeń. Pomaga im to rozwinąć pewność siebie i zaangażowanie.
4. Rozbudź ciekawość uczniów.
Podziel się z uczniami swoją ciekawością świata. Pokaż, co może nas ciekawić. Im mniejsza to rzecz, tym lepiej. Dziwcie się. Ciekawość i dziwienie się to klucze do budowania zaangażowania w działanie. Podziel się z uczniami swoją pasją i zainteresowaniami.
5. Twórz wyzwania.
Zbyt łatwe zadania nie są tak angażujące jak te, które stanowią wyzwanie. Zadbaj o to, aby te wyzwania dawały uczniom przestrzeń do zastanawiania się, kwestionowania, snucia domysłów, oceniania, sprzeczania się, łączenia różnych pomysłów i rozwiązań. Aby stwarzały szerszą perspektywą i nie ograniczały.
6. Pozwól uczniom na samodzielność.
Umożliwiając uczniom samodzielne działanie, uczysz ich brania odpowiedzialności i wzmacniasz ich poczucie przynależności. Spróbuj znaleźć przestrzeń specjalnie dla nich. Ciesz się ich aktywnościami, to sprzyja budowaniu pozytywnej relacji. Uwierz, że są kompetentni, aby osiągać własne cele i daj im to do zrozumienia. Relacje rówieśnicze i umiejętności społeczne są ważne w angażowaniu uczniów do działania.
7. Akceptuj i doceniaj.
Uczniowie oczekują akceptacji i docenienia nauczyciela. Szczególnie, jeśli jest dla nich ważną osobą i podejmują wspólnie szereg różnych aktywności. Promuj i pokazuj ich działania. Nie bój się wyjść poza mury szkoły. Wykorzystaj w tym celu internet i zaangażuj uczniów w działania w przestrzeni, w której funkcjonują na co dzień. Możecie uczyć się od siebie nawzajem.
8. Wyjdź poza mury szkoły.
Stwórz warunki do odnoszenia drobnych sukcesów także poza szkołą. Wyjdź poza jej mury, pozwól dostrzec siebie i działania twoich uczniów ludziom z zewnątrz, którzy spojrzą na to zupełnie z innej perspektywy, dając ci jednocześnie inny obraz sytuacji oraz wzmacniając poczucie wartości twoich uczniów i wiarę w sens ich działań. Uczniowie często mają poczucie, że z ich aktywności nic nie wynika. Potrzebują oni jedynie informacji zwrotnej z zewnątrz, czasem od zupełnie obcych im ludzi.
9. Rozwijaj się.
Staraj się być na czasie, czytaj, dokształcaj się, interesuj się innowacjami, badaniami, szukaj ambitnych konferencji i szkoleń, bierz udział w rozwijających webinariach. Tylko zmiana jest czymś stałym, a obecnie zmiany pojawiają się w zaskakująco szybkim tempie. Znajdź swoje miejsce w sieci, wśród podobnych sobie nauczycieli i edukatorów. Uczniowie to widzą i zauważają, jaki ma to wpływ na twoje zaangażowanie w pracy; wyciągają wnioski i widzą, że warto.
10. Pozwól uczniom stać się twoimi nauczycielami.
Uczniowie mogą być naszymi największymi nauczycielami. Nauka polega na odwadze uczenia się z otwartym umysłem i sercem. Jako nauczyciele nie musimy znać wszystkich odpowiedzi, ale powinniśmy być otwarci na czerpanie wiedzy od naszych uczniów. Trzeba też odwagi, by przyznać, że nie wiemy wszystkiego i otworzyć się na ewentualne niepowodzenia. Odwaga ta daje wolność i swobodę działania.
Uczenie się nowych rzeczy od uczniów jest jak najbardziej w porządku.
Uczniowie dzięki temu mogą doświadczyć na własnej skórze, że uczymy się całe życie. A my, nauczyciele, ucząc się od nich, stajemy się tego żywym przykładem.
Artykul pochodzi ze strony:
https://kulczykfoundation.org.pl/edukacja/baza-wiedzy/Jak_Wyzwalac_W_Uczniach_Chec_Do_Dzialania_Nauczycielskie_Drogowskazy
...................................................................................................................................................
15 maja 2020r.
UWAGA!
Informacja przygotowana dla rodziców.
Rodzinne skarby. Gdzie ich szukać i dlaczego są takie cenne?
Kiedy najbardziej doceniamy swoją rodzinę? Chyba wtedy, gdy za nią tęsknimy. Teraz, gdy spędzamy w domu o wiele więcej czasu niż zazwyczaj, możemy mieć siebie troszkę dość. To normalne. Najważniejsze, żebyśmy nie zwątpili w siłę rodzinnych więzi.
Każda rodzina jest do siebie podobna, a jednocześnie pięknie wyjątkowa. Zastanawialiście się, co sprawia, że tak się dzieje? To nasze małe zwyczaje, tradycje, wspólne chwile i wspomnienia sprawiają, że czujemy się jedyni w swoim rodzaju, niesamowici i wyjątkowi. Dlatego warto o nich pamiętać i je celebrować.
Rodzinne skarby
Tym, co pomoże wam jeszcze bardziej docenić rodzinę, są małe skarby, które skrywają się w waszym domu. To może być poranna kawa podana przez męża. Laurka namalowana przez córkę. Rozczulająca rozmowa z synem pod koniec dnia. Skarby są wokół nas, musimy tylko nauczyć się je dostrzegać. Co więcej, te skarby nic nie kosztują, a warte są więcej niż niejedne prawdziwe klejnoty.
W czasach, kiedy wiele rzeczy dostępnych jest na wyciągnięcie ręki, warto się zastanowić nad tym, co mamy, co jest źródłem naszej radości, satysfakcji, co cenimy. Przygotuj i rozłóż przed dzieckiem obrazki przedstawiające dobra materialne (np. rower, telewizor, radio) i niematerialne (np. rodzina, przyjaciele, zdrowie). Obrazki lub zdjęcia przedstawiające dobra materialne i niematerialne możecie wyciąć z gazet lub skorzystać z przygotowanych przez nas rysunków.
Poproś, żeby dziecko wybrało te, które jego zdaniem są cenne. Zapytaj, dlaczego właśnie te pokazało. Jeśli dziecko wybierze głównie dobra materialne, zapytaj, czy uważa, że to, co zostało przedstawione na pozostałych rysunkach, jest mniej wartościowe. Poproś, żeby wyobraziło sobie, czy i jak można żyć bez roweru czy telewizora. Zapytaj, co nam daje to, że mamy rodzinę, przyjaciół, cieszymy się dobrym zdrowiem. Wspólnie zastanówcie się, co nasi bliscy dają nam niematerialnego. Jak dzięki temu wygląda nasze życie?
Wspólnie tworzymy rodzinę
Zastanówcie się i zapiszcie lub narysujcie, co każdy z was wnosi do rodziny i domu. Do tego zadania będą potrzebne wcześniej przygotowane kartki-cegiełki. Mogą to być małe prostokątne karteczki zaokrąglone na rogach. Połóż przed wami na podłodze lub powieś na ścianie narysowany kontur domu. Niech to będzie wasz dom. Każdy go buduje. Każdy jest ważny. Każdy daje coś innego od siebie - inne umiejętności, mocne strony. Dzięki temu nie jest wam ze sobą nudno.
Wszystkie materiały przygotowane są przez zespół działu edukacji Kulczyk Foundation we współpracy z nauczycielami i ekspertami – pedagogami, psychologami i kulturoznawcami – oraz konsultowane przez doświadczoną psychoterapeutkę rodzinną Kamilę Becker. Nad materiałami edukacyjnymi Kulczyk Foundation czuwa merytorycznie prof. UAM dr hab. Kinga Kuszak z Wydziału Studiów Edukacyjnych Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Wszystkie materiały objęte są patronatem merytorycznym WSE UAM. Dostępne są bezpłatnie na stronie: Kulczykfoundation.org.pl
Artykuł udostępniony ze strony: https://www.wysokieobcasy.pl/Instytut/7,163393,25939551,rodzinne-skarby-gdzie-ich-szukac-i-dlaczego-sa-takie-cenne.html
...................................................................................................................................................
14 maja 2020r.
UWAGA!
Informacja przygotowana dla rodziców.
Kolejna propozycja lektury dla wszystkich rodziców, w związku z dziesiejszymi informacjami o powrocie od 25 maja uczniów do szkół.
Jak ochronić dziecko przed koronawirusem? Wszystko, co musi wiedzieć rodzic.
Czy koronawirus atakuje dzieci?
Najpierw we wszystkich polskich placówkach edukacyjnych odwołano lekcje, a kilka godzin później Międzynarodowa Organizacja Zdrowia ogłosiła pandemię. To znaczy, że kwestia koronawirusa przybrała wymiar globalny. Informacja ta mogła jeszcze bardziej zaniepokoić obywateli, a zwłaszcza rodziców. Ci szczególnie powinni zainteresować się tym, jak ochronić dziecko przed koronawirusem.
Mimo iż w raporcie wydanym przez WHO ryzyko zakażenia SARS-CoV-2 w grupie osób do 18. roku życia jest niskie, bo wynosi 2,4 proc., to czas pokazał, że koronawirus dotyka również dzieci.Najmłodsi pacjenci mieli po kilka lat i pochodzili m.in. z Chin, Teksasu, czy Kalifornii. O chorych nastolatkach informowano również w Waszyngtonie, czy Finlandii, a o zakażonym dziecku komunikowało także polskie Ministerstwo Zdrowia.
Koronawirus u dzieci — jakie objawy?
Zakażenie wirusem SARS-CoV-2 prowadzi do choroby koronowirusowej COVID-19. Fakt, że niebezpieczeństwo choroby wzrasta z wiekiem, komentatorzy nazywają "szczęściem w nieszczęściu". Dzieci rzeczywiście są mniej narażone na zakażenie koronawirusem i nawet jeśli zachorują, to przechodzą ten stan znacznie lżej niż dorośli czy sami seniorzy.
Chorujące dotąd na koronawirusa dzieci zwykle cierpiały na objawy przeziębienia, takie jak:
— gorączka,
— katar,
— kaszel,
— ból gardła,
— duszności,
— zapalenie płuc (w przypadku cięższych infekcji).
Podobnie jak w przypadku wszystkich chorób układu oddechowego, niektóre populacje dzieci mogą być narażone na zwiększone ryzyko ciężkiej infekcji, w tym te z podstawowymi schorzeniami, takimi jak astma lub upośledzony układ odpornościowy.Dzieci bezpieczniejsze w czasach pandemii?
Naukowcy nie mają jeszcze dokładnego wyjaśnienia, dlaczego młodsi są bezpieczniejsi w czasach pandemii. Jednak dr Robert Murphy z Northwestern University w rozmowie z US News przypuszcza predyspozycję genetyczną.
— Można się domyślać, że wirus po raz pierwszy pojawił się u dorosłych i przeważnie rozprzestrzenił się z dorosłych na dorosłych, więc może być genetycznie predysponowany do wpływania na osoby starsze.
Jak ochronić dziecko przed koronawirusem?
Ochrona dziecka przed koronawirusem jest oczywiście ważna ze względu na jego zdrowie. Nie należy bagatelizować sprawy z powodu wysokiej odporności młodocianych na SARS-CoV-2 i łagodnego przejścia choroby COVID-19. Jeśli u dzieci dojdzie do zakażenia, mogą one przecież mieć kontakt z innymi dorosłymi, a nawet bardziej podatnymi osobami starszymi — dziadkami. Wówczas pojawia się poważne ryzyko zagrożenia życia osoby kontaktowej.
Centers for Disease Control and Prevention zaleca:
— Przypomnij dzieciom, aby trzymały się z dala od ludzi, którzy kaszlą, kichają lub chorują.
— Przypomnij im o kaszlu lub kichaniu w chusteczkę, lub łokieć, a następnie wrzuć materiał do kosza.
— Naucz je myć ręce mydłem i wodą przez co najmniej 20 sekund, szczególnie po wydmuchaniu nosa, kaszlu lub kichaniu; idąc do łazienki; i przed jedzeniem lub przygotowywaniem posiłków.
— Jeśli mydło i woda nie są dostępne, naucz je używania środków dezynfekujących do rąk.
— Środek do dezynfekcji rąk powinien zawierać co najmniej 60% alkoholu.
— Zaleć trzymanie rąk z dala od ust, nosa i oczu.
UNICEF radzi, jak rozmawiać z dziećmi o koronawirusie:
— Zadawaj otwarte pytania i słuchaj — nie trywializuj ani nie unikaj ich obaw. Pamiętaj, aby uznać ich uczucia i zapewnić ich, że to naturalne, że boją się pandemii.
— Bądź szczery: wyjaśnij prawdę w sposób przyjazny dla dzieci — jeśli czegoś nie wiesz, nie zgaduj, a poszukajcie wspólnie rzetelnych informacji.
— Dyskutujcie o tym, jak chronić siebie, rodzinę i swoich przyjaciół, stosując się do wytycznych CDC.
— Zbadaj, czy doświadczają lub szerzą dyskryminację. Wybuch koronawirusa przyniósł wiele doniesień o dyskryminacji rasowej na całym świecie, dlatego ważne jest, aby sprawdzić, czy twoje dzieci nie doświadczają ani nie przyczyniają się do nękania.
— Pokaż dziecku spokój — jeśli rodzic zachowa się odpowiedzialnie i rozsądnie, dziecko uniknie paniki.
— Zakończenie rozmowy — warto zwrócić uwagę na mowę ciała i ton głosu pod koniec rozmowy i wywnioskować, czy mogą one świadczyć o nadmiernym lęku, czy uspokojeniu. Warto na końcu zakomunikować, że jesteś do dyspozycji dziecka w każdej chwili.
Artykuł pochodzi ze strony: https://mamadu.pl/146113,koronawirus-a-dziecko-jak-je-chronic-i-rozpoznac-objawy
...................................................................................................................................................
13 maja 2020r.
UWAGA!
Informacja przygotowana dla rodziców.
Dzisiaj chciałabym zaproponować Państwu lekturę artykułu pochodzącego z portalu egaga.pl . Porusza on ważne dla nas wszystkich treści dotyczące zdrowia dzieci i młodzieży, które wydają się być szczególnie istotne w czasie pandemii koronawirusa i powrotem wszystkich uczniów do szkół.
Jak nauczyć dziecko dbania o higienę?
Każde dziecko będzie musiało prędzej czy później się usamodzielnić. Zanim jednak pierwszy raz wróci samo ze szkoły, wyjedzie na obóz narciarski czy pójdzie z kolegami i koleżankami na łyżwy bez opieki rodziców, musi się dużo nauczyć – między innymi tego, jak samodzielnie zadbać o swoją higienę, a co za tym idzie – także zdrowie. Jak przekonać je już od maluszka do tego, że higiena to bardzo ważna sprawa, której nie można zaniedbywać? Oczywiście – nie ma lepszego sposobu nauki, niż poprzez zabawę! Oto cztery pomysły na zabawy edukacyjne, które pozwolą dziecku zrozumieć najważniejsze zasady zachowania higieny i wdrożyć je już od najmłodszych lat.
1. Zarazki – ale właściwie co to takiego?
Aby dziecko chciało dbać o higienę, musi zrozumieć, dlaczego jest to tak istotne. Ponieważ zarazków nie widać, wyjaśnienie tego nie jest wcale takie łatwe. Co więc możesz zrobić? Zobrazuj dziecku sposób, w jaki rozprzestrzeniają się zarazki. Pomalujcie dłonie farbkami do ciała – każdy członek rodziny innym kolorem. Następnie przez kilkanaście minut wykonujcie codzienne czynności: podajcie sobie ręce na powitanie, włączcie światło, napijcie się wody ze szklanki, pobawcie się klockami. Uświadom dziecku, że zarazki rozprzestrzeniają się tak samo, jak ślady farby na przedmiotach w całym domu.
– Wirusy, bakterie i grzyby rozprzestrzeniają się bardzo łatwo. Najwięcej jest ich w miejscach, które są najczęściej dotykane przez różne osoby i przeważnie rzadko czyszczone – w mieszkaniu będą to pilot do telewizora, włączniki świateł, klamki, uchwyty szafek. Dlatego podczas sprzątania te miejsca warto nie tylko umyć, ale również zdezynfekować. Zagwarantuje to zabicie szkodliwych zarazków – mówi lekarz epidemiolog Waldemar Ferschke, wiceprezes firmy Medisept.
Na koniec dokładnie umyjcie ręce i wyczyśćcie wszystkie ślady farby – będzie to przy okazji nauka, jakich miejsc nie wolno omijać przy sprzątaniu.
2. Myć ręce! Tylko jak długo?
– Zalecany przez lekarzy czas mycia rąk to minimum 20 sekund. Skrócenie tego czasu spowoduje, że duża część mikroorganizmów pozostanie na naszych dłoniach, a to może doprowadzić do infekcji – tłumaczy ekspert firmy Medisept.
Jak nauczyć dziecko, aby odpowiednio długo wykonywało tę czynność? Posyp ręce pociechy brokatem. Jego zadaniem jest dokładnie zmyć cały pyłek – każdą drobinkę! Brokat łatwo przykleja się do ciała, więc jego usunięcie zajmuje około 20-30 sekund. Przy okazji, ponieważ jego cząsteczki przyczepiają się do całych dłoni – paznokci, opuszek, wewnętrznych i zewnętrznych stron, konieczne będzie staranne wyszorowanie całej powierzchni rąk. Gotowe? Upewnijcie się jeszcze, czy na pewno ani jeden pyłek nie został na dłoniach. Podczas każdego następnego mycia rąk niech dziecko wyobraża sobie, że ma na rękach właśnie taki brokat i musi zmyć cały.
3. Mamo, tato, co robicie?
Dzieci uwielbiają naśladować dorosłych. To nie tylko świetna zabawa, ale równie dobry sposób na naukę. Wykorzystaj to i pobawcie się w papugowanie. Ustal czas, w którym dziecko będzie Cię naśladować – np. wieczorna toaleta lub przygotowywanie posiłku po powrocie ze spaceru. To doskonała okazja do przemycenia wszystkich najważniejszych czynności związanych z dbaniem o higienę. Pamiętajcie jednak o elemencie zabawy – wygłupiajcie się podczas wykonywania poszczególnych czynności: myjcie ręce stojąc na jednej nodze, szczotkujcie zęby z zamkniętym jednym okiem, myjąc twarz wydawajcie zabawne odgłosy i podśpiewujcie pod prysznicem lub nakładając krem. Pamiętaj, że dziecko uczy się już od najmłodszych lat. Ważnym elementem nauki jest obserwowanie i czerpanie przykładów z otoczenia. Dziecko uczy się między innymi poprzez imitację. Bardzo uważnie obserwuje innych ludzi, a kiedy to robi, jego mózg się aktywuje – wyjaśnia prof. Andrew Meltzoff, ekspert w dziedzinie nauki o mózgu z University of Washington. Dlatego koniecznie dawaj przykład prawidłowego dbania o higienę i nie rezygnuj z codziennych zabiegów.
4. Zgadnij, co to
Zagrajcie całą rodziną w higieniczne kalambury. Ustalcie z góry dziedzinę, jakiej muszą dotyczyć wszystkie wymyślane hasła – np. „najważniejsze zasady higieny w naszym domu”. Każdy po kolei będzie musiał, nie używając słów i rekwizytów, pokazać wybraną czynność. Na koniec spiszcie odgadnięte hasła i dodajcie do nich szczegółowe informacje, np. „mycie rąk – po powrocie do domu, przed posiłkiem, po zabawie z psem, przez 20 sekund; zmienianie skarpetek – codziennie, kiedy są mokre; mycie zębów – rano i wieczorem, po każdym posiłku, przez 2 minuty”.
– Właściwa higiena pozwala uniknąć szeregu chorób – od grypy żołądkowej, przez salmonellozę, zapalenie spojówek, grzybicę, aż po zwykłe przeziębienie. Im staranniej pozbędziemy się niepożądanych mikroorganizmów, tym mniejsza szansa zakażenia – przypomina lekarz. – W niektórych sytuacjach na profilaktykę trzeba zwrócić większą uwagę niż zazwyczaj, na przykład podczas sezonu wzmożonych zachorowań na grypę. Wiele osób nie zdaje sobie sprawy z tego, jak poważna jest to choroba. Według Światowej Organizacji Zdrowia co roku jest przyczyną śmierci pół miliona osób. W tym okresie należy częściej myć ręce, unikać kontaktu dłoni z twarzą szczególnie w miejscach publicznych oraz dezynfekować dłonie wtedy, kiedy nie mamy dostępu do wody i mydła – dodaje.
Artykuł pochodzi ze strony: https://egaga.pl/nauczyc-dziecko-dbania-o-higiene/
Warto również przeczytać z dziećmi specjalnie przygotowaną dla nich książkę na temat koronawirusa, którą znajdziecie Państwo w formie cyfrowej naciskając na link podświetlony na fioletowo:
https://cdn.shoplo.com/8290/files/koronawirus-ksiazka-dla-dzieci-w2-1.pdf
...................................................................................................................................................
12 maja 2020r.
Spostrzegawczość
Dzisiaj przygotowałam dla Was zbiór ćwiczeń doskonalących waszą spostrzegawczość. Przygotowane zadania zadbają również o rozwój kompetencji takich jak koncentracja oraz myślenie logiczne.
Miłej zabawy
Możesz skorzystać z aplikacji:
- https://view.genial.ly/5eb70cd82fb48d0d930ba33e
- https://learningapps.org/6835909
- https://learningapps.org/819466
Kart pracy:
Filmu z przygotowanymi zagadkami :
...................................................................................................................................................
11 maja 2020r.
Przeciwieństwa
Jeżeli szukacie dobrej zabawy zapraszam Was do odnajdywania przeciwieństw. Takie zajęcie może pomóc każdemu dziecku poszerzyć zasób słownictwa i utrwalić wiadomości o świecie. Ponadto jest to dobre ćwiczenie obserwacji i analizy. Pomoże Wam również usprawnić umiejętność kojarzenia i spostrzegawczości.
Moje propozycje dla Was to:
- Tradycyjna forma zabawy w postaci karteczek przedstawiających dwa obrazki określonych przeciwieństw (mały-duży). Układamy je parami. (Tu znajdziesz karteczki do wydrukowania w domu→przeciwienstwa.doc)
- Multimedialne szukanie przeciwieństw. Znajdziesz je klikając na linki podświetlone obok: https://learningapps.org/1095 https://learningapps.org/83373
https://learningapps.org/9992568
08 maja 2020r.Dzisiaj obchodzimy święto bardzo ważne dla wszystkich Polaków.
Narodowy Dzień Zwycięstwa to święto państwowe. Zostało ustanowione, aby upamiętnić zwycięstwo nad hitlerowskimi Niemcami.
Obchodzone jest w wielu europejskich krajach, na pamiątkę zakończenia II wojny światowej. Dawniej znane w Polsce jako Narodowe Święto Zwycięstwa i Wolności ustanowione w dekretem z 8 maja 1945 zatwierdzonym przez Krajową Radę Narodową.
24 kwietnia 2015 roku Sejm zniósł Narodowe Święto Zwycięstwa i Wolności z 9 maja, uchwalone jeszcze za czasów Bolesława Bieruta. Od tego roku zwycięstwo nad nazistowskimi Niemcami obchodzimy 8 maja, jak w Wielkiej Brytanii lub Francji.
II wojna światowa była największym w dziejach historii konfliktem zbrojnym trwającym od 1939 do 1945 roku.
Koniec wojny w Europie nastąpił w maju 1945 roku. Ceremonia kapitulacji III Rzeszy odbyła się dwukrotnie – najpierw przed przedstawicielami sił zachodnich, a następnie – wszystkich trzech sprzymierzonych mocarstw. Drugi z dokumentów podpisano 9 maja 1945 roku 16 minut po północy. W krajach Zachodu jako dzień zwycięstwa świętowano odtąd 8 maja. W bloku komunistycznym natomiast – 9 maja.
Straty i zniszczenia wojenne nie są możliwe do określenia. Zginęło nawet powyżej 80 milionów osób. Olbrzymie szkody wojna przyniosła w Polsce. Liczbę ofiar śmiertelnych szacuje się na 6 do 7,5 milionów. Tylko z rąk niemieckich życie miało stracić ponad 5 milionów obywateli przedwojennej II Rzeczpospolitej, w tym 1,5-1,7 miliona Polaków i około 3 milionów Żydów.
Straty materialne w samej Warszawie szacowano na przeszło 45 miliardów dolarów.
...................................................................................................................................................
07 maja 2020r.
Zadania interaktywne
Kolejna porcja gier ćwiczących pamięć, do zabawy w domu, specjalnie dla Was (jeśli chcesz skorzystać z moich propozycji, kliknij na linki podświetlone na fioletowo):
- https://view.genial.ly/5e971e3a043e350e09005ddb
- https://view.genial.ly/5e8b176342b1580e14d70d07
- https://view.genial.ly/5e95a496d82ffd0dbff5dbb4
- https://view.genial.ly/5eb3f709d4d59a0d61ff892e
...................................................................................................................................................
06 maja 2020r.
Drodzy uczniowie. Chciałabym Wam polecić pewien artykuł autorstwa psycholog Moniki Kotlarek. Zawiera on zasady, którymi powinien kierować się w swoim życiu każdy człowiek, by godnie i z szacunkiem traktować innych. Zachęcam Was do lektury.
"Czasem ciężko jest nam się do tego przyznać, ale nasze zachowania napędzane są chęcią zaimponowania innym ludziom. Chcemy być lepsi, szybsi, bogatsi. Mieć ciekawsze życie, więcej samochodów, lepsze metki na ubraniach. W tym pędzie do bycia lepszym i, w naszej opinii, bardziej wartościowym człowiekiem, zapominamy czym tak naprawdę ta wartość jest. My sami, Ty na pewno też, oczekujemy traktowania nas z godnością, z szacunkiem należnym drugiemu człowiekowi. Ale czy sami się tak zachowujemy? Jak traktujesz innych ludzi? Znajomych, obcych?
Przedstawiam Ci pierwsze 14 sposobów na to, jak traktować drugiego człowieka z szacunkiem i godnością. I jak zapewne Ty sam chcesz być traktowany. Po przeczytaniu tych punktów, zastanów się czy tak się właśnie zachowujesz. W jakich sytuacjach? W stosunku do kogo? Co możesz zmienić, ulepszyć, poprawić?
- Bądź autentyczny. Bądź sobą. Według słów Judy Garland, lepiej być oryginalną wersją siebie, niż kopią kogoś innego. Żyj według tego przeświadczenia. Nie możesz żyć życiem kogoś innego. Jeśli nie jesteś do końca prawdziwie sobą, to tak naprawdę nie żyjesz. Poza tym, jeśli Ty nie lubisz siebie i tego, kim i jaki jesteś, to jak mają Cię polubić inni?
- Dbaj o innych. Gdy Ty będziesz dbał i zwracał uwagę na innych ludzi, oni Ci się odwdzięczą tym samym. Dobroć rodzi dobroć itd.
- Spraw, by inni czuli się dobrze. Za jakiś czas ludzie zapomną Twoje zachowanie, ale zawsze będą pamiętać to, jak sprawiłeś, że się poczuli.
- Bądź szczery i bierz odpowiedzialność za swoje działania. Nikt nie lubi kłamców. Zresztą, prawda prędzej czy później i tak wyjdzie na jaw. I oczywiście przejmuj kontrolę nad swoimi akcjami, zanim one zawładną Tobą. Bądź po prostu odpowiedzialny.
- Często się uśmiechaj. Wszyscy ludzie lubią szczery uśmiech. Odruchowo odpowiadają nim na Twój wyraz zadowolonej twarzy. A kojarzysz uczucie, gdy ktoś się do Ciebie uśmiecha i pierwszą myślą jest, że skądś się chyba znacie? No właśnie. Radosne osoby nie wydają się już obce i nieprzyjazne.
- Szanuj starszych. Szanuj młodych. Wszystkich traktuj z szacunkiem, bez względu na wiek. Nie ma granic ani klas, które definiują osoby zasługujące na szacunek lub jego brak. Każdy człowiek powinien być dobry dla drugiej osoby. Traktuj innych tak, jak chciałbyś by traktowano Twojego dziadka lub kilkuletnią kuzynkę. Ludzie zauważą Twoją dobroć i szacunek.
- Zwracaj się do innych po imieniu. Ludzie uwielbiają dźwięk swojego imienia w czyichś ustach. Upewnij się, że dobrze zapamiętałeś ich imiona i nazwiska. I używaj ich. Zarówno w komunikacji werbalnej jak i pisemnej.
- Mów „Proszę” i „Dziękuję”. Te dwa proste zwroty nadają rozmowie przyjacielski ton. Bardzo dobrze działają na rozmówcę i sprawiają, że konwersacja jest dużo przyjemniejsza, a rozmówca miły.
- Bądź najlepszy w tym co robisz. Zawsze podziwiałam muzyków, blogerów, pisarzy, artystów, aktorów itp. ludzi. Wszyscy oni mają jedna wspólną cechę – są najlepsi w tym co robią. Dużo i ciężko nad tym pracowali. A teraz są ekspertami w swojej dziedzinie. Też taki bądź. Dąż do tego.
- Pomagaj innym, gdy tylko możesz. W życiu otrzymujesz tyle, ile sam w nie włożysz. Miej pozytywny wpływ na czyjeś życie, a jednocześnie na swoje (pomagając czujesz się lepiej). Ulżyj komuś w cierpieniu lub zwyczajnie pomóż w jakiejś drobnej sprawie. Każdy doceni niespodziewany dar pomocy. I chętnie przekaże go komuś innego.
- Włóż odrobinę siebie we wszystko, co robisz. Pomyśl o tym, jak o metkowaniu swojej pracy. Jeśli pięknie malujesz – stwórz coś z ilustracjami. Jeśli jesteś urodzonym komikiem – dodaj do przemówienia odrobinę humoru. Na wszystkim co robisz pozostaw swój osobisty odcisk. Kawałek siebie.
- NAD-spełniaj dane obietnice. Często ludzie przeceniają swoje możliwości i składają wielkie obietnice, które są ledwie w stanie spełnić. Oferują niezwykłość, a oddają przeciętność. Ty rób dokładnie odwrotnie. Możesz odrobinę zaniżyć swoje możliwości dotrzymania danego słowa i zrób wszystko, by pokazać swoją nieprzeciętność. Ludziom będzie się wydawać, że wkładasz dodatkowy wysiłek w spełnienie ich prośby i będą Cię szanować i uwielbiać jeszcze bardziej. A Ty, swoim staraniem, okażesz im szacunek i potraktujesz z godnością.
- Zorganizuj się. Nie dasz rady załatwić i doprowadzić do końca żadnej sprawy, gdy się porządnie nie zorganizujesz. Nie musisz mieć zaplanowanego każdego dnia co do minuty, ale uporządkuj swoje miejsce pracy, dom, otoczenie. Poszukaj w sieci różnych rozwiązań, które Ci w tym pomogą.
- Poszukuj informacji i zadawaj pytania. Nie chcesz być tym gościem w środkowym rzędzie, który kiwa głową, ale nie ma pojęcia o czym jest mowa. Jeśli wybierasz się na prezentację – przygotuj się do niej, sprawdź o czym będzie mowa. Gdy nadal coś jest niejasne – zadawaj pytania. Pokażesz tym samym szacunek osobie, której okazujesz ciekawość i pokażesz jej, że mówi ciekawie i temat jest ważny."
Artykuł pochodzi ze strony: https://psycholog-pisze.pl/jak-godnie-traktowac-drugiego-czlowieka-czesc-1/
...................................................................................................................................................
05 maja 2020r.
Dzień Walki z Dyskryminacją Osób Niepełnosprawnych po raz pierwszy obchodzony był we Francji na początku lat 90 XX w. Obecnie jest uznawany w większości krajów europejskich. Jego celem jest zwrócenie uwagi na bariery, które uniemożliwiają osobom niepełnosprawnym równoprawne funkcjonowanie w społeczeństwie. Tego dnia obchodzony jest również Dzień Tolerancji, Praw Człowieka i Integracji Europejskiej, a także Dzień Godności Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną.
Głównym celem obchodów Dnia Walki z Dyskryminacją Osób Niepełnosprawnych jest okazanie sprzeciwu wobec dyskryminacji osób niepełnosprawnych w pracy, w urzędzie oraz w życiu codziennym. 5 maja jest dniem manifestowania tolerancji i równouprawnienia.
Co to jest tolerancja?
Gdyby przyjrzeć się słowu tolerancja, to jego definicja brzmi: „cierpliwość i wyrozumiałość dla odmienności. Jest poszanowaniem cudzych uczuć, poglądów, upodobań, wierzeń, obyczajów i postępowania, choćby były całkowicie odmienne od naszych albo zupełnie z nimi sprzeczne”.
Każdy człowiek jest w pewnym sensie jedyny i niepowtarzalny, nie ma drugiej takiej samej osoby. Od innych odróżniamy się m.in. charakterem, wyglądem, inteligencją, postrzeganiem pewnych spraw w innym świetle. Ubogi, bądź biedny, zdrowy czy chory, to ciągle ten sam człowiek.Co to znaczy kogoś dyskryminować?
Dyskryminacja - oznacza nierówne, gorsze traktowanie kogoś na przykład z powodu jego odmiennej rasy lub pochodzenia etnicznego, religii, przekonań, płci, niepełnosprawności lub orientacji seksualnej, gdy takiego traktowania nie można ani usprawiedliwić, ani obiektywnie wytłumaczyć.
Tolerancja to fundament relacji międzyludzkich, bez niego ciężko jest żyć. Odpychając innych ze względu na np. ich niepełnosprawność niszczymy ich poczucie własnej wartości oraz pewnego rodzaju więzi, łączące nas z ludźmi. Czują się oni wówczas od nas gorsi, poniżeni. Tak nie może być!
Starajmy się odbierać każdego człowieka tak, jak byśmy chcieli być sami odbierani.
Bardzo dużo osób ma niewłaściwe podejście do ludzi niepełnosprawnych. Człowieka jeżdżącego na wózku inwalidzkim uważamy za gorszego, bo przecież my jesteśmy pełnosprawni. Jednak, aby na świecie wszystkim żyło się jak najlepiej, by nie dzieliły nas bariery wynikające z koloru skóry, religii, niepełnosprawności itp., powinniśmy dążyć do tego, by każdy człowiek był traktowany równo. Pozwólmy wszystkim żyć normalnie, Starajmy się, by wszyscy byli traktowani równo oraz by słowo „tolerancja” coraz częściej gościło na ustach Polaków, ale również innych narodów.Posłuchaj piosenki o tolerancji.
Zaśpiewaj razem z dziećmi, niech każdy usłyszy, że szacunek należy się po prostu wszystkim ludziom.
...................................................................................................................................................
04 maja 2020r.
Witam, wszystkich po długim weekendzie.
Ruszamy do pracy!
Spokojnie, zaczniemy od interaktywnych gier, które ćwiczą naszą pamięć.
START
Kliknij na linki podświetlone na fioletowo.
https://view.genial.ly/5ea0605c42b8b70da806c39a
https://view.genial.ly/5eabe3cd47bad90d6e95b64f
https://view.genial.ly/5e83b3ead5aa510e328f4a52
https://view.genial.ly/5ead3e7232376f0d7de40f78
...................................................................................................................................................
30 kwietnia 2020r.
UWAGA!
Informacja przygotowana dla rodziców.
POZYTYWNEJ DYSCYPLINY CIĄG DALSZY
Kolejne propozycje dla Państwa, które podpowiadają nam, jak reagować na trudne zachowania naszych dzieci stosując metodę Pozytywnej Dyscypliny.
29 kwietnia 2020r.
UWAGA!
Informacja przygotowana dla rodziców.
POZYTYWNA DYSCYPLINA
Dzisiejszy temat przygotowałam specjalnie dla rodziców.
Mili Państwo to będzie temat przygotowany dla Was!
Każdy z nas w relacji z dzieckiem szuka skutecznych sposobów wsparcia w mądrym i odpowiedzialnym wychowaniu. Taką pomocą może być metoda wychowawcza „Pozytywna dyscyplina”. Bazuje ona na 5 podstawowych zasadach.
1. Pomóż dzieciom poczuć łączność i przynależność, pomóż poczuć, że są ważne w rodzinie i społeczności.
2. Pozytywna dyscyplina jest jednocześnie pełna szacunku i wymagająca: miękka i zdecydowana w tym samym czasie, czyli twarda dla problemu i miękka dla osoby.
3. Metoda ta jest skuteczna długofalowo: bierze pod uwagę to, co dziecko myśli, czuje, czego się uczy i jakie podejmuje decyzje o sobie samym i o swoim świecie i jak decyduje się postępować w przyszłości, aby przetrwać i odnosić sukcesy.
4. Uczy ważnych umiejętności społecznych i życiowych: szacunku, dbania o innych, rozwiązywania problemów, współpracy oraz umiejętności wnoszenia wkładu i bycia pożytecznym w domu, przedszkolu, szkole i większej społeczności.
5. Zaprasza dzieci do odkrywania, jak bardzo są zdolne i kompetentne. Zachęca je do konstruktywnego używania swojej osobistej siły i autonomii.
Metoda ta uczy ważnych umiejętności społecznych i życiowych w zachęcający dla dzieci i dorosłych, pełen szacunku sposób (w tym rodziców, nauczyciele, dostawcy opieki nad dziećmi , młodzi pracownicy, i inne).
Według badań, dzieci od chwili narodzin są „zaprogramowane” na szukanie łączności z innymi. Młodzi ludzie, którzy czują więź ze swoją społecznością, rodziną i szkołą wykazują mniej skłonności do nieadekwatnych zachowań i złego zachowania. Aby odnosić sukcesy, będąc członkiem swojej społeczności, dzieci muszą nauczyć się niezbędnych umiejętności społecznych i życiowych.
W Polsce tematem poczucia przynależności zajmuje się dr Agnieszka Wilczyńska, która jest patronem merytorycznym POZYTYWNEJ DYSCYPLINY w naszym kraju. Jest ona także partnerem projektu BOHATERSKIEJ WYOBRAŹNI, prof. Zimbardo (http://hip.org.pl/), objętym patronatem honorowym Ministerstwa Edukacji Narodowej.
Jeśli chcecie Państwo dowiedzieć się więcej o tej metodzie zachęcam do obejżenia filmów:
28 kwietnia 2020r.
Trenujemy nasze umiejętności.
Masz problemy z tabliczką mnożenia? Spróbuj ćwiczeń (kliknij na link podświetlony na fioletowo):
https://www.xn--tabliczkamnoenia-0rd.pl/animal-rescue.html
https://www.xn--tabliczkamnoenia-0rd.pl/gra-wyscigowa.html
Lubisz ćwiczenia w kodowaniu? To zabawa dla Ciebie! (kliknij na link podświetlony na fioletowo)
!
Gdzie schowały się wyrazy? Spróbuj je znaleźć
https://learningapps.org/view3848316
https://wordwall.net/resource/777763/polski/uk%C5%82adanie-zda%C5%84
https://www.minstructor.pl/public/view/5647895514578944
...................................................................................................................................................
27 kwietnia 2020r.
Jeśli chcesz rozruszać swoją głowę po weekendowej przerwie, mam dla Ciebie dzisiaj kilka propozycji edukacyjnych gier (wejdź na podane na dole linki i ćwicz razem z nami):
http://www.yummy.pl/children/pl/game/pl/animek
http://www.yummy.pl/preschoolers/pl/game/pl/pory-roku
http://www.yummy.pl/preschoolers/pl/game/pl/sztucce
http://www.yummy.pl/preschoolers/pl/game/pl/puzzle-alfabet
http://www.yummy.pl/preschoolers/pl/game/pl/tablica
http://www.yummy.pl/children/pl/game/pl/zawody
24 kwietnia 2020 r.
Audiobooki
Wczoraj świętowaliśmy Dzień Książki i Praw Autorskich, dzisiaj chciałabym przedstawić wam szczególną formę książki, jaką może być książka mówiona. Audiobook, bo o nim tu mowa to książka w formie nagrania dźwiękowego. Najczęściej jej treść jest odczytywana przez jednego lektora. Czasami lekturze towarzyszą efekty dźwiękowe i muzyczne.
Specyficzną formą audiobooków są słuchowiska – to zdecydowanie bardziej zaawansowane produkcje, w których uczestniczy wielu aktorów, a odczytywanej historii towarzyszą elementy dźwiękowe i muzyczne.
Jakie są zalety audiobooków?
- Treść książki jest nam odczytywana, możemy słuchać jej wykonując inne czynności np. jadąc rowerem lub autobusem, będąc na spacerze.
- Chcąc zabrać ze sobą całą kolekcję audiobooków nie musimy dźwigać ciężarów. Pliki dźwiękowe można przenosić na smartfonie, tablecie lub odtwarzaczu MP4.
- Audiobooki są czytane przez znanych aktorów, a lektura w ich interpretacji może być bardzo ciekawa.
- Audiobooki mogą być odsłuchiwane przez osoby niewidzące i niedowidzące, które mają kłopot z tradycyjną lekturą.
Jeśli jeszcze nigdy nie słuchałeś audiobooka, oto moje propozycje dla Ciebie?
Zobacz czy to dobra forma książki dla Ciebie.
23 kwietnia 2020r.
23 kwietnia obchodzimy Światowy Dzień Książki i Praw Autorskich.Jest święto ustanowione w 1995 roku przez UNESCO . Ma na celu promocję czytelnictwa, edytorstwa i ochronę własności intelektualnej prawem autorskim. Pomysł organizacji święta zrodził się w Katalonii. W 1926 roku wystąpił z nim wydawca, Vicente Clavel Andrés.
O pozytywnym znaczeniu książek w naszym życiu nikogo nie trzeba przekonywać.
Książki rozwijają naszą wyobraźnię, zainteresowania. Dzięki nim poznajemy różne niezwykłe historie, zdobywamy informacje.
Jak powstaje książka?
Zobacz ten niezwykły film.
Chcesz spróbować zrobić swoją własną książkę?
Obejrzyj film i spróbuj zrobić ją sam!
22 kwietnia 2020r.
Drodzy uczniowie!
Właśnie dzisiaj obchodzimy święto naszej planety.
Tegoroczne hasło obchodów Dnia Ziemi to-"Działamy na rzecz klimatu".
Mam w związku z tym dla Was kilka ważnych informacji.
Po raz pierwszy „Dzień Ziemi” został zorganizowany 22 kwietnia 1970 r. w Stanach Zjednoczonych. Wzięło w nim udział ponad 20 mln ludzi. Dziś biorą w nim udział ludzie na całym świecie.
Dlaczego powstało takie święto?
Po pierwsze, aby promować postawy proekologiczne wśród ludzi.
Po drugie, by uświadamiać im zagrożenia, jakie związane są z rozwojem przemysłu.
Zachęcam Was do obejrzenia prezentacji dotyczącej obchodów Dnia Ziemi.
W tym roku Ministerstwo Klimatu wraz z Bankiem Ochrony Środowiska, Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz Ministerstwem Edukacji Narodowej przygotowało dla Was warsztaty online. Już od 11:40 będzie można wziąć w nich udział na stronie www.dzienziemiwmk.pl.
Mam do Was wielką prośbę .
21 kwietnia 2020r.
Jak możemy ćwiczyć naszą uwagę?
„Żaba po prostu jest. Siedzi nieruchomo i jest uważna. Niełatwo ją rozproszyć. Widzi wszystko, co się wokół niej dzieje, ale nie reaguje. Pozostaje spokojna i skupiona.”
Eline Snel
Tobie także się uda być tak uważnym jak żaba! Jednak, aby zdobyć jej umiejętności musisz zacząć obserwować siebie. Być uważnym i skoncentrowanym na tym, co dzieje się z Twoim ciałem i umysłem.
Od czego zacząć pracę nad naszą uwagą?
Zacznij od obserwowania swojego oddechu. Twój oddech może pomóc Tobie zrozumieć kiedy jesteś zdenerwowany, spokojny lub gdy czegoś się boisz. Oddech jest sygnałem, który wysyła nasze ciało. Twój oddech jest zawsze właściwy i nie musisz go zmieniać.
Miarowy i spokojny oddech daje nam spokój i siłę, której wszyscy potrzebujemy.
Kiedy jesteśmy zdenerwowani oddychamy szybko i płytko, tak że czasem wydaje się nam, że brakuje nam powietrza. Kiedy się boimy potrafimy wstrzymywać oddech przez dłuższą chwile, a wtedy nasze ciało staje się bezbronne i nie mamy siły. Kiedy ogarnia nas panika najważniejszy jest dla nas spokojny oddech.
Żebyś mógł lepiej sobie wyobrazić, o co chodzi z tym oddechem, chodzi przeczytaj bajkę o lwie.
Bajka pochodzi z książki "Moja supermoc uważność i spokój żabki" Eline Snel
Kiedy spokojnie oddychasz, stajesz się silniejszy! Spokój pozwala nam być bardziej uważnymi. Jeśli wiemy jak osiągnąć ten stan, stajemy się bardziej skuteczni w swojej pracy i działaniach. Nawet, gdy w niebezpiecznej sytuacji, dopanie Cię panika, przypomnij sobie o tym, by uspokoić swój oddech. Oddychaj wolno i głęboko. Będziesz wtedy w stanie wyjść nawet z najgorszych tarapatów, tak jak lew z naszej bajki.
20 kwietnia 2020r.
Kontynuujemy naszą prace nad osiąganiem stanu spokoju.
Oto pierwsze zadanie dla Was:
Ćwiczenie pochodzi z książki "Moja supermoc uważność i spokój żabki" Eline Snel
Jeśli uda Wam się wykonać to ćwiczenie, zapraszam do filmu i kolejnej pracy:
Mam jeszcze jedną, ostatnią propozycje dla Was na dziś-JOGA DLA DZIECI.
Chcesz dowiedzieć się o co tu chodzi? Jeśli tak, obejrzyj film
Wszystkie zaproponowane przeze mnie dzisiaj ćwiczenia możesz wykonać w domu. Poproś rodziców lub rodzeństwo o pomoc.
17 kwietnia 2020r.
TWÓJ MÓZG POTRZEBUJE TAKŻE SPOKOJU, PAMIETAJ O TYM!
Jeśli twój mózg jest przemęczony, pracuje bardzo wolno. Co zrobić, aby osiągnąć wewnętrzny spokój i pozwolić naszemu umysłowi na chwilę odpoczynku?
Dobrym pomysłem mogą okazać się długie spacery, podczas których dotlenisz mózg i „przewietrzysz głowę”. Niestety w ostatnim czasie jest to bardzo trudne do zrealizowania ze względu na zarządzenia związane z epidemią koronawirusa.
Muzyka to kolejny znany i sprawdzony sposób na wyciszenie i relaks. Udowodniono, że dźwięki muzyki klasycznej uspokajają dziecko już w łonie matki. Kojące dźwięki muzyki klasycznej czy relaksacyjnej pozwolą oczyścić Ci głowę z natłoku myśli, a przy okazji odprężyć się i maksymalnie zrelaksować.
Jeśli zastanawiasz się, jak się wyciszyć i pozbyć się natłoku myśli, spróbuj wykorzystać moc prawidłowego oddychania. Pozwolą Ci na to między innymi ćwiczenia oddechowe przygotowane specjalnie dla dzieci przez Eline Snel, autorkę książki „Uważność i spokój żabki”. Eline proponuje wykonywanie bardzo prostych ćwiczeń, które pomogą nam lepiej się koncentrować, lepiej panować nad emocjami, po prostu czuć się lepiej. Ćwiczenia te możesz wykonywać wszędzie. Dobrze jeśli również Twój rodzic ćwiczy również z Tobą. Te ćwiczenia, choć proste, naprawdę uspokajają. Pozwalają choć na chwilę spojrzeć na świat z całkiem innej perspektywy. Wyjść ze stanu ciągłej złości.
Chcesz sprawdzić jak mogą Ci pomóc? Zobacz zamieszczony przeze mnie film i zacznijmy ćwiczyć razem.
Potrzebujesz jeszcze więcej odprężenia? Posłuchaj tej muzyki!
16 kwietnia 2020r.
Popraw swoje umiejętności i zacznij trenować swój mózg!
Skoro dbamy o wygląd, o sprawność fizyczną, o to co jemy, bo chcemy cieszyć się dobrą kondycją przez możliwie długie lata, musimy również pamiętać o kondycji umysłu. Nie tylko ciało wymaga naszej uwagi, mózg również potrzebuje ćwiczeń. Trening umysłu sprawia, że nasze działania, są bardziej skuteczne. Mózg pobudzany do regularnej pracy pozwala lepiej funkcjonować nam na co dzień, w szkole i w domu. Sprawny mózg to: lepsza pamięć, refleks i koncentracja oraz zdolność logicznego myślenia.
Jak rozpocząć trening?
Przygotowałam dla Was krótkie zestawy ćwiczeń.
Młodszym uczniom proponuje takie oto zadania
(naciśnij na link jeśli jesteś gotowy do pracy):
- http://pisupisu.pl/klasa1/nie-pasuje-obrazek
- http://pisupisu.pl/klasa1/kolorowe-kropki
- http://pisupisu.pl/klasa2/slowa-na-literke
- http://pisupisu.pl/klasa1/znajdz-roznice-hubus
Ćwiczenia dla starszych uczniów
(naciśnij na link jeśli jesteś gotowy do pracy):
- http://pisupisu.pl/klasa4/odkrywanka-20
- http://pisupisu.pl/klasa4/kalendarz
- http://pisupisu.pl/klasa2/dopasuj-zdanie-do-obrazka
- http://pisupisu.pl/klasa4/czytanie-ze-zrozumieniem-poziom-1
Na pewno poszło Wam bardzo dobrzeSami więc widzicie, że taki trening może być doskonałą zabawą. Ponadto pozwoli Wam utrwalić zdobyte wiadomości i osiągać świetne wyniki w szkole.
15 kwietnia 2020r.
Układamy puzzle!
Układanie puzzli to doskonała rozrywka i świetny sposób na ćwiczenie mózgu. Polega ona na składaniu dużego obrazka z malutkich elementów. Dopasowując do siebie poszczególne fragmenty, można ćwiczyć wytrwałość, koncentracje, cierpliwość, a także precyzje.
Za twórcę puzzli uważany jest John Spilsbury, londyński grawer i kartograf. W 1763 roku w celu ułatwienia nauki geografii, swoim uczniom, naklejał on drukowane mapy na cienkie deski z mahoniu i rozcinał całość wzdłuż granic państw. Ta forma pomocy naukowych rozprzestrzeniła się w całej Anglii i była stosowana także do nauczania innych przedmiotów.
W czym może pomóc nam układnie puzzli?
PUZZLE POZWALAJĄ :
- ĆWICZYĆ ZDOLNOŚCI MANUALNE.
- Rozwijać WYOBRAŹNIe PRZESTRZENNą.
- Ćwiczyć pamięć.
- ROZWIJAć KREATYWNOŚĆ oraz zdolności wzrokowe.
Niewielkie kartonowe elementy na nowo wracają do łask stanowiąc idealną rozrywkę nie tylko dla dzieci, ale i dla całej rodziny. Tablety, smartfony i laptopy działają dopóki nie wyczerpią się w nich baterie. Puzzlami bawić można się zawsze na przykład: w podróżny, podczas awarii prądu w mieszkaniu i kwarantanny
Dla wszystkich z Was, którzy lubią zabawę puzzlami polecam oczywiście ich tradycyjną formę. Nowe technologie przynoszą nam jednak możliwość układania puzzli za pomocą komputera, smartfona lub tabletu. Jeśli chcecie spróbować, jak układanie może wyglądać wirtualnie zapraszam do odwiedzenia stron (naciśnij na link jeśli chcesz zobaczyć):
https://www.jigsawplanet.com/?rc=play&pid=154c87e24ef3
W Internecie możecie znaleźć strony, które umożliwią Wam samodzielne wykonanie autorskich puzzli. Jeśli interesuje Cię taka możliwość spróbuj wykonać puzzle samodzielnie. Odwiedź stronę np.:
http://www.puzzleonline.eu/dodaj-puzzle.php
Dla tradycjonalistów przygotowałam karty pracy, które po wydrukowaniu i wycięciu, pozwolą Wam stworzyć kolejne puzzle do domowej kolekcji. Powodzenia i miłej zabawy!
Karty pracy (naciśnij obok, jeśli chcesz drukować) ⇒ PUZZLE_DO_ZABAWY_W_DOMU.doc
08 kwietnia 2020r.
Świąteczne życzenia dają siłę!
Święta Wielkiej Nocy 2020 roku będą inne niż zawsze. Wielu z Was spędzi je samotnie, bez spotkań przy rodzinnym stole, świątecznego obiadu u dziadków czy wujostwa. Musimy więc zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby był to dla nas wyjątkowy czas. Dla chrześcijan Wielkanoc to najważniejsze święta w roku.
Życzenia świąteczne to miła tradycja, dzięki której możemy pokazać bliskim, że o nich pamiętamy. Składanie życzeń uchodzi też za przejaw grzeczności, dlatego przekazujemy je nie tylko członkom rodziny i przyjaciołom, ale także osobom, które znamy i lubimy. Złóżmy im jak najpiękniejsze życzenia, aby wiedzieli, że za nimi tęsknimy i są dla nas ważni.
Wielu spośród nas wysyła bliskim osobom znajdującym się daleko świąteczne kartki, sms czy e-maile. Warto zawrzeć w nich własne ciepłe słowa, które kierujemy dla danej osoby. Na pewno nie można się zdecydować na SMS, gdy chcemy złożyć życzenia osobie szczególnie ważnej lub szanowanej – zasługuje ona na telefon, na który najlepiej zdecydować się w przeddzień Wielkanocy.
Jeśli planujemy złożyć życzenia warto na początku dodać „Kochana ciociu”, lub „Szanowny Panie/Szanowna Pani” i już będziemy mieć zwrot grzecznościowy, który jest miło odbierany przez innych. W przypadku przyjaciela, lub rodziny również warto na początek dodać „Kochana przyjaciółko/Kochany Przyjacielu”, bądź „Kochana siostro/Kochany Bracie”. Nawet jeśli ktoś składa życzenia „Wszystkiego najlepszego”, lub „Wesołych świąt”, to nie krytykujmy tego, a doceńmy, to, że o nas pamięta.
Dlaczego jeszcze dobre życzenia są takie ważne? Właśnie poprzez składanie życzeń na rozmaite okazje dajemy danej osobie znak, że jest dla nas ważna, lub, że darzymy ją szacunkiem. Wielu z nas po prostu podświadomie wierzy, że życzenia przekazane przez ważną dla nas osobę spełnią się. Życzenia sprawiają radość. Dla odbiorcy twoich życzeń są znakiem pamięci.
Ja pamiętam o Was wszystkich każdego dnia, dlatego mając tą możliwość chciałabym złożyć Wam świąteczne życzenia.
Kochani Uczniowie, Rodzice i Opiekunowie!
Bądźcie zdrowi,
radujcie się mimo wszystko i patrzcie z ufnością w przyszłość.
07 kwietnia 2020r.
Wielkanocne ćwiczenia spostrzegawczości.
Jeśli chcecie szybko znaleźć prezenty od zajączka, musicie być bardzo spostrzegawczy i uważni.
Oto zestaw ćwiczeń do treningu przed świętami, przygotowany specjalnie dla Was. Powodzenia
Ćwiczenia w formie kart pracy znajdziesz tutaj⇒spostrzegawczosc.doc
06 kwietnia 2020r.
Wielkanocne ćwiczenia grafomotoryczne.
Święta są doskonałym czasem, aby nasza praca przybierała formę różnych fantastycznych rzeczy. Wielkanoc wymaga od nas w szczególności prac manualnych, na przykład przy robieniu: palmy, kartek dla bliskich, pisanek, świątecznych potraw. Niezbędna jest przy tym dobra sprawność rąk. Jeśli chcesz, aby były one w dobrej formie powinieneś wykonywać ćwiczenia grafomotoryczne. Doskonalą one orientacje w czynnościach manualnych, precyzję wykonywania pewnych czynności. Dzięki nim, nabieramy lepszej sprawności.
Poniżej prezentuje Wam przykładowe ćwiczenia grafomotoryczne do druku, które pozwolą wszystkim lepiej przygotować się do wielkanocnych zwyczajów i obowiązków. Zapraszam wszystkich do ćwiczeń ( naciśnij, aby pobrać karty do druku⇒ grafomotoryka_wielkanoc.doc:
03 kwietnia 2020r.
Wprowadzamy świąteczny nastrój
Święta już tuż, tuż...
Spróbujmy zrobić coś razem, by udekorować nasz dom. Oto kilka propozycji dla Was. Wydrukuj szablon, wytnij elementy i połącz tak, by powstał zając.
Szablony zająca do druku: zajac_1.docx , zajac_2.doc
Zróbmy zająca-symbol wielkanocnych świąt.
Zając oznacza płodność, dobrobyt i szczęcie. Historia zająca wielkanocnego sięga czasów pogańskich. Już wtedy kojarzono go z płodnością, a tę z kolei - z wiosną. Najmłodsi wyczekują go podczas niedzielnego poranka, a on przynosi wszystkim grzecznym dzieciom słodycze i zabawki. Istnieje wiele dat, w których potencjalnie może przybyć do nas zając wielkanocny. W Niemczech, Austrii i w wielu krajach anglosaskich, a także w Polsce jest to niedzielny poranek. Wtedy dzieci po śniadaniu biegną do swoich pokojów i szukają prezentów wielkanocnych. Czasem słodycze i drobne podarki chowane są przez zajączka w ogrodzie. W niektórych rejonach dzieci otrzymują jednak podarunki już w Wielki Czwartek.
W Polsce zwyczaj obdarowywania dzieci przez zajączka jest coraz bardziej popularny. Zazwyczaj polega on na ofiarowywaniu czekoladowych zajączków. Jednak w niektórych rejonach naszego kraju zając przenosi większe prezenty: ta tradycja najbardziej popularna jest na terenach Wielkopolski i Śląska. Tereny te przez wiele lat były pod wpływami niemieckimi, gdzie zajączek wielkanocny jest równie popularny i "bogaty" co św. Mikołaj.
02 kwietnia 2020r.
2 kwietnia to Światowy Dzień Świadomości Autyzmu
Prezentuje Wam dzisiaj kilka wyjątkowych filmów. Są one wprowadzeniem do tematyki autyzmu, tak byśmy wszyscy lepiej zrozumieli i akceptowali ludzi ze spektrum autyzmu, bo są po prostu wyjątkowi
(naciśnij przycisk ► na kolejnych obrazkach, a wyświetli Ci się film)
PAMIĘTAJMY!
OSOBY ZE SPEKTRUM AUTYZMU SĄ NIESAMOWITE!
JAK FUNKCJONUJE TAKA OSOBA?
PRZYPOMNIJMY SOBIE RAZ JESZCZE:
Skoro nie jesteśmy już zieloni w sprawach autyzmu, zachęcam Was wszystkich do przyłączenia się do akcji.
Przygotowałam dla Was karty pracy. Wybierz tą która bardziej Ci się podoba. Pokoloruj ją na niebiesko i przyklej w oknie swojego pokoju, w taki sposób, by wszyscy sąsiedzi wiedzieli, że przyłączyłeś się do tego światowego święta.
Karty pracy znajdziesz tutaj (naciśnij na nie, aby je zobaczyć):
01 kwietnia 2020r.
1 kwietnia to dzień, w którym wszyscy płatamy sobie figle. W tym dniu obchodzimy Prima Aprilis- dzień żartów. Polega on na robieniu psot, celowym wprowadzaniu w błąd, nabieraniau innych, konkurowaniu w próbach sprawienia, by ludzie uwierzyli w coś nieprawdziwego. Zwyczaj robienia żartów 1 kwietnia przywędrował do nas z zachodu. W takiej formie jaką znamy Prima Aprilis zaczął być obchodzony w Polsce już w XVII wieku. Oprócz 1 kwietnia w wielu regionach Polski jako dzień żartów obchodzi się także święto św. Grzegorza, przypadające na 12 marca.
Chociaż nie każdy z nas lubi być robiony w tzn. „konia”, zwyczaj Prima Aprilis wywołuje u wielu z nas uśmiech na twarzy. Jest wiele dowcipów, które możecie zrobić w domu, bez wychodzenia z niego np.:
- Robak w cukiernicy - jedyne, czego potrzebujesz, to cukierniczka oraz rodzynki. Wystarczy wziąć jedną, małą rodzynkę, przeciąć na pół i zrolować tak, aby przypominała małego robaczka, a następnie włożyć ją do cukierniczki. Z pewnością nikt nie napije się herbaty z cukrem!
- Pilot także nie działa? Akurat w prima aprilis? Wyjmij tylko baterie i gotowe.
- Nawet myszka odmówiła posłuszeństwa. Weź kawałek taśmy klejącej, zaklej czujnik ruchu myszki komputerowej i gotowe – myszka „popsuta”.
POWODZENIA
31 marca 2020r.
Jak oswoić strach i lęk?
Każdy człowiek się czegoś boi. Nie ma ludzi, którzy nie odczuwają lęku. Różnimy się tylko tym, jak sobie radzimy ze strachem. Co z nim robimy? Możemy pozwolić mu rozłożył nas na łopatki lub na odwrót – stawić mu czoło. Oczywiście najlepiej, gdybyśmy należeli do tych, którzy potrafią poradzić sobie z lękiem, ale nawet jeśli dosięgają nas czasem macki strachu, możemy się przed nimi skutecznie bronić.
Czego się najczęściej boimy?
- obcych ludzi,
- zwierząt i owadów,
- rozstania z rodzicami,
- ciemności,
- burzy oraz głośnych odgłosów
- masek i przebrań,
- postaci z bajek oraz potworów,
- fryzjera i lekarza,
- choroby bliskich,
- śmierci.
Lęk da się oswoić. Naprawdę warto zdobyć się na ten wysiłek, bo ciągłe uciekanie przed nim nie uchroni nas przed rozwiązaniem naszego problemu. Musimy rozpoznać naszego wroga i uświadomić sobie, co tkwi u podstaw naszych lęków. Co powoduje, że odczuwamy lęk? Może to tylko kwestia naszych błędnych wyobrażeń, bo np.: ten potwór nie istnieje, nie każdy pies gryzie...
.
Strach jest normalnym elementem naszego życia. Każdego dnia może pojawiać się i znikać. Czasami udaje się go nam przezwyciężyć, jednak zdarza się tak, że potrzebujemy wsparcia naszych bliskich, aby nas nie pokonał np.: mamy, taty, siostry, brata, babci…
Lęk przed czymś może wprowadzić nas w stan paniki, płaczu, histerii. Zadaniem osób dorosłych jest pomoc nam w radzeniu sobie z tym uczuciem. Mamy, więc duże wsparcie, by poradzić sobie z nim w skuteczny sposób.
Przede wszyskim zadaniem osób dorosłych jest pomóc nam stopniowo oswajać się z sytuacją, która wywołuje u nas obawy i lęk. Rodzice, opiekunowie muszą dać nam poczucie bezpieczeństwa, przytulić kiedy tego potrzebujemy, dać czas na poznanie naszego lęku, kiedy tego potrzebujemy.
Nie obawiajcie się mówić dorosłym, o tym czego się boicie. Razem pokonacie wszystkie problemy!
30 marca 2020r.
MOTYWATORY I POCIESZENIA
W sytuacji, w której się wszyscy znaleźliśmy-narodowej kwarantanny, nikomu z nas nie jest łatwo. Nie spotykamy się z naszymi bliskimi i przyjaciółmi. Nie możemy swobodnie chodzić na spacer, do szkoły, pracy, sklepów czy na place zabaw. Musimy przebywać w domu! Mimo ,że wiemy jak bardzo ważne jest to dla naszego bezpieczeństwa, po prostu czasami nie wytrzymujemy. Targają nami różne emocje, te nieprzyjemne (złość, smutek) i te miłe dla nas (radość-przecież odpada nam tak wiele obowiązków).
Ja tego nie wytrzymam! Nie dam rady! Czasami chcielibyśmy głośno wykrzyczeć.
Skąd czerpać siłę na kolejne dni? To pytanie zaprząta głowę każdemu z nas.
Sposobów może być wiele. Wszystko zależy od naszej wyobraźni.
Musimy zmienić sposób naszego myślenia.
Zwolnić.
Czerpać radość z małych rzeczy.
Może poczujemy się lepiej, gdy obejrzymy dobry film, posłuchamy ulubionej muzyki, poćwiczymy, zjemy czekoladę… pewnie znacie ze 100 dobrych sposobów na poprawienie sobie nastroju.
Musimy być dla siebie dobrzy, zauważać emocje członków naszych rodzin (im też nie jest lekko)
Mam dla Was dzisiaj propozycje na pewien eksperyment w domu. Skoro każdy z nas potrzebuje motywacji i pocieszenia zróbmy w domu ogłoszenie. Wywieśmy go w kuchni. Nasza rodzina może skorzystać z informacji zawartych w ogłoszeniu każdego dnia.
Wersje do wydruku znajdziesz tutaj- motywatory_i_pocieszenia.doc
(Wytnij ogłoszenie, w miejscach przerywanych linii natnij karteczki tak, by każdy z członków twojej rodziny mógł oderwać małą karteczkę z hasłem).
Szukajmy motywacji razem :) Powodzenia!
Z dedykacją dla wszystkich piosenka:
27 marca 2020r.
O co chodzi z tą złością?
Złość to emocja, która nie jest ani dobra ani zła. Jak to rozumieć? Można wytłumaczyć to w taki sposób, że złość to naturalna reakcja naszego organizmu na sytuacje, których doświadczmy. Kiedy się pojawia?
Gdy inna osoba:
1) narusza nasze prawa, granice,
2) uniemożliwia realizacje naszych potrzeb,
3) wykorzystuje nas do realizacji swoich celów,
4) obraża nas, poniża, nie docenia.
Złość jest bardzo ważną emocją, gdyż informuje nas, że coś jest nie tak. Mobilizuje nasz organizm, do działania, walki bądź ucieczki. Wspiera nas w walce o to, co dla nas ważne, ułatwia zmianę sytuacji, w której nie czujemy się dobrze.
Złość czujemy w całym naszym ciele. Sprawia, że nasze serce szybciej bije. Wiecej krwi dopływa do rąk i nóg. Dostajemy zastrzyk energii. Napinają się niektóre części naszego ciała, czasem zaciskamy pięści. Mamy ochotę krzyczeć lub w coś uderzyć. STOP zatrzymajmy sie na chwilę!
Co sie kryje za naszą złością? Przyjżyj się obrazkowi.
Zwykle zaczyna się tak, że coś nas trochę drażni. Jeśli o tym nie mówimy, irytacja przechodzi w rozdrażnienie, które z minuty na minutę przybiera na sile, aż w końcu dochodzi do wybuchu.Nagromadzona złość krzywdzi zarówno nas jak i innych. Żeby tak się nie stało musimy zadbać o siebie, aby nasza złość nie stała się, aż tak wielka by doprowadzić do wybuchu. Jak to zrobić? Popatrz tylko na obrazek na dole. Przedstawia termometr. Na samym dole oznaczony jest stan, w którym czujemy spokój. Gdy zaczynamy z jakiegoś powodu denerwować się, temperatura w termometrze rośnie. To trochę tak jakbyśmy byli chorzy, czuli się źle i mieli gorączkę. Co zrobić, aby temperatura w naszym ciele była dobra, a my zdrowi? Oto kilka wskazówek?
Zapewniam wszystkich, te metody są skuteczne. Jeśli bardziej poznasz siebie, znajdziesz lepsze sposoby radzenia sobie z nagłymi wybuchami złości oraz odpowiednią dla siebie metodę na wewnętrzny spokój. POWODZENIA
Pamiętaj jednak o tym:
Karta pracy: (kliknij na nią, aby móc zacząć pracę)
26 marca 2020r.
EMOCJE
Gdybyśmy dzisiaj mieli mówić o tym co czujemy, pewnie pojawiłoby się dużo informacji. Mówilibyście o tym co Was boli, a co sprawia że czujecie się dobrze. Wszystkie opisywane przez Was stany są ważne i potrzebne. To emocje, które każdego dnia przeżywają ludzie. Jedne są przyjemne, a inne nieprzyjemne, lecz wszystkie są potrzebne. Za każdą emocją stoi istotna dla Nas potrzeba. Najpierw pojawia się ona w naszej głowie, później zaczynamy odczuwać ją w naszych ciałach, następnie przychodzi moment, w którym przez nasze zachowanie pokazujemy ją innym.
UMYSŁ⇒CIAŁO⇒ZACHOWANIE
Jak zapanować nad taką ilością sygnałów. Zacznijmy od tego, by w rozmowach z ludźmi, nazywać konkretne uczucia, które właśnie odczuwamy (np. złość, radość, gniew, zaskoczenie, strach). Pozwoli im to lepiej zrozumieć stan, który właśnie odczuwamy np.: boje się tego…, strasznie mnie boli…, cieszę się... Takie zachowanie z naszej strony ułatwi innym osobom zrozumienie naszych problemów, trudności, zadowolenia, postępowania.
Bez wątpienia najtrudniejszą emocją, która spotyka każdego z nas jest złość, wszystko jednak zależy od sposobu radzenia sobie z nią. Jeśli dobrze poznam siebie, wiem jakie znaki wysyła moje ciało kiedy znajduje się w trudnej sytuacji. Łatwiej jest mi zachować się w taki sposób, by nie skrzywdzić innych. Wiedząc, że właśnie jestem zdenerwowana, że to normalne, męczące, może dziwne, ale normalne, łatwiej mi będzie szukać rozwiązań i sprawić, że ta złość minie. Jaki z tego wniosek? Najważniejsze są ćwiczenia i praca nad sobą. Proponuje zacząć już dziś.
Oto kilka zadań dla Was (kliknij na zadania na dole):
25 marca 2020r.
Kolejny dzień zmagamy się z trudną dla nas wszystkich sytuacją jaką jest pandemia koronawirusa na świecie. Co to jest pandemia zapewne się zastanawiacie? To sytuacja w której ludzie na całym świecie narażeni są na chorobę wywoływaną przez wirusa, już chorują lub poprzez kontakt z innymi osobami zarażają je w bardzo szybkim tempie. Większość krajów na całej kuli ziemskiej, aby powstrzymać rozprzestrzenianie się koronawirusa musiała wprowadzić odpowiednie prawa, których obywatele muszą przestrzegać, aby zmniejszyć ryzyko zarażenia się nim. Rząd polski również wprowadził przepisy, które służyć mają naszemu bezpieczeństwu i ochronie. Od 14 dni nie chodzimy do szkół, zamknięte są sklepy, urzędy, place zabaw, a wszystko po to by nie narażać nikogo na zachorowanie wirusem, który powodować może nawet śmierć. Zwracam się do Was z prośbą: przestrzegajcie zasad i stosujcie się do wszystkich zaleceń ministra zdrowia, gdyż bardzo chcialabym spotkać się z Wami wszystkimi po tej przerwie!!! Tęsknie za Wami i czekam na kolejne cudowne chwile w szkole! Tymczasem spotykać będziemy się codziennie na stronie naszej szkoły. Jeśli potrzebujecie pomocy, piszcie, dzwońcie będziemy dostępni codziennie dla Was i waszych bliskich.
Tym wszystkim z Was, którzy uwielbiają bajki polecam przeczytanie tej dostępnej na stronie internetowej:
https://d-pt.ppstatic.pl/k/r/1/8b/08/5e6f51705416d_z.pdf
lub poprzez plik PDF
Zapraszam ponownie jutro